Antoni Macierewicz zapewnił w programie "Dziś wieczorem", że obrona terytorialna będzie piątym rodzajem sił zbrojnych, który podlegać będzie kontroli. – Pan były prezydent Komorowski robił dużo, by zniszczyć obronę terytorialną i uniemożliwić wzrost siły polskiej armii. Jego zasługi w tym są bardzo duże – dodał szef MON.
Gościem programu "Dziś wieczorem" na antenie TVP info był Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz.
Szef MON pytany o wtorkową wizytę w fabryce samolotów w Łodzi, odpowiedział, że we wszystkich fabrykach zarówno on, jak i premier Szydło odbierani byli bardzo dobrze.
– Jesteśmy pod olbrzymim wrażeniem kompetencji, gotowości do pracy - mówił Antoni Macierewicz. - To, co zrobiło na mnie największe wrażenie to nowoczesność tych zakładów, naprawdę jestem pod olbrzymim wrażeniem. To taka solidność pracy. To są naprawdę znakomite zakłady – powiedział szef MON.
"Francja zrobiła błąd, Airbus Helicopters zrobił błąd"
Szef MON skomentował też sprawę odstąpienia Polski od kontraktu z Francuzami i decyzję, by polskie śmigłowce produkować w Polsce.
– Znajdziemy rozwiązanie, które będzie dla polskiej armii dobre, bo polska armia musi mieć helikoptery - mówił Antoni Macierewicz. - Francja zrobiła błąd, Airbus Helicopters zrobił błąd – dodał.
– W Polsce są przynajmniej dwie fabryki, które mogą dostarczyć helikoptery, są też możliwości poza Polską, które też będziemy wykorzystywali - kontynuował szef MON. - Dzisiaj mówimy o 50, 70 helikopterach w odpowiedniej sekwencji czasowej – powiedział Macierewicz.
"Negocjacje nie mogły trwać bez końca(...) Ubolewamy, ale płakać nie będziemy"
Minister Antoni Macierewicz zaznaczył, że najważniejszy dla strony polskiej był offset, co Polska wielokrotnie podkreślała w rozmowach z szefem francuskiego MON i urzędnikami francuskimi.
– Takie jest polskie prawo, propozycje Ministerstwa Rozwoju, jak informował mnie minister Morawiecki, były dla Francji naprawdę bardzo korzystne, ale te negocjacje nie mogły trwać bez końca - mówił Macierewicz. - Francuzi zdecydowali się zerwać umowy, ubolewamy nad tym, ale nie będziemy płakać. Są inne fabryki, inne możliwości – stwierdził szef MON.
Antoni Macierewicz dodał też, że cena przetargu była wygórowana. Minister dodał, że być może warto zbadać powiązania Platformy Obywatelskiej z francuskim koncernem.
– Być może w tym tkwi jakaś tajemnica, którą warto wyświetlić. To jest rzecz niebywała w historii Polski, żeby wspierać obcych przeciwko własnemu państwu – stwierdził szef MON.
"Francja próbuje traktować nas, jak kraje Trzeciego Świata"
Minister Macierewicz podkreślił też, że Francja posiada dobry sprzęt i produkty zbrojeniowe, jednak nie traktuje Polski, jak równego sobie partnera.
– Francja próbuje traktować nas jak kraje Trzeciego Świata, jak kogoś z kim się handluje przy pomocy kolorowych paciorków - mówił Macierewicz. - Francja ma dobre produkty zbrojeniowe, jesteśmy nimi zainteresowani, ale nie zgodzimy się być traktowani jak kraje Trzeciego Świata, nigdy nie zgodzimy się na coś takiego – tak szef MON skomentował słowa dyrektora generalnego Airbus Group Toma Endersa.
Enders stwierdził w oświadczeniu, że „nigdy nie zostaliśmy tak potraktowani przez rząd klienta, jak zostaliśmy potraktowani przez ten rząd” i zapowiedział, że jego frima będzie domagała się odszkodowania od strony polskiej za zerwanie kontraktu.
Minister Macierewicz stwierdził, że to strona Polska, powinna domagać się odszkodowań.