Przedstawiciel telewizji TVN powiedział, iż stacja złożyła proces przeciwko Antoniemu Macierewiczowi. Powodem jest „ rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o TVN, a tym samym naruszenie dóbr osobistych spółki i jej właściciela” przez polityka PiS.
Nowelizacja ustawy medialnej, określana również jako „lex TVN” wywołała ogromny opór części opozycji, a także wyraźne niezadowolenie niektórych europejskich mediów. Polskę oskarżano o autorytaryzm i żądano stanowczej reakcji Unii Europejskiej.
Antoni Macierewicz nie szczędził krytyki wymierzonej w telewizję.
- Nazywanie TVN-u wolnym medium jest zupełnym absurdem. To jest stacja, która powstała z agentury sowieckiej. To jest stacja, która zajmowała się od momentu, w którym powstała, przede wszystkim propagandą prosowiecką i prorosyjską. To jest stacja, w której kwestie bezpieczeństwa referują w większości dawni funkcjonariusze WSI. To nie jest wolne medium. To jest medium, które próbuje kontynuować politykę z lat komunistycznych - stwierdził polityk PiS w jednym z wywiadów.
"Ta stacja powstała z agentury sowieckiej". Macierewicz mocno o TVN https://t.co/iewP4QI4i6 pic.twitter.com/SgRmpKOFoK
— Antykomuna (@UwolnicMiernika) August 17, 2021
Katarzyna Issat, szefowa ds. komunikacji korporacyjnej w TVN, powiedziała, że to nie pierwsza taka sytuacja.
- Stanowczo sprzeciwiamy się takim komentarzom. Stanowią one próbę podważenia wiarygodności TVN i jego amerykańskiego właściciela koncernu Discovery Inc. Już w związku z wcześniejszymi wypowiedziami podjęliśmy kroki prawne i złożyliśmy pozew przeciwko Antoniemu Macierewiczowi za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o TVN, a tym samym naruszenie dóbr osobistych spółki i jej właściciela. Domagamy się w nim zaprzestania naruszania jej dóbr osobistych oraz publikacji przeprosin - oświadczyła przedstawicielka stacji.