Macierewicz: W wojsku nie ma miejsca dla osób wywodzących się z aparatu komunistycznego
Dzisiaj miała miejsce konferencja ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicz podsumowująca pierwsze 100 dni nowych władz resortu. Minister podkreślił, że jego celem jest przywrócenie tradycji patriotycznych w polskim wojsku.
– Rozpoczęliśmy proces dobrych zmian w armii, który przekształci nasze wojsko w nowoczesną strukturę – powiedział minister. – Poprzedni rząd wydawał pieniądze na uzbrojenie płacąc zagranicznym koncernom, my chcemy pomagać polskiemu przemysłowi – dodał.
– Pierwsze śmigłowce caracala zostaną dostarczone w marcu, jesteśmy po rozmowach z PZL Mielec i Świdniki – zapewniał Macierewicz. – Bardzo ważnym aspektem, oprócz obrony własnej, jest pomoc sojusznikom. Rozmowy nt. bazy NATO z USA zakończyły się sukcesem – obecność wojskowa NATO w Polsce została potwierdzona.
Patriotyczny charakter wojska
– Ważnym elementem w pracy MON było przywrócenie tradycji niepodległościowej, mówię głównie o tradycji żołnierzy niezłomnych, którzy w latach 40. i 50. o tę niepodległość walczyli (...) W wojsku nie będzie miejsca dla osób wywodzących się z aparatu komunistycznego. Takim przykładem wdrażania tego założenia było zwolnienie byłego oficera wojska PRL gen. Kozieja z Akademii Obrony Narodowej – zaznaczył minister.
Jeden z dziennikarzy spytał o rolę Jarosława Kaczyńskiego w zmianach w MON-ie i w Polsce w ogóle. – Jarosław Kaczyński był ojcem naszego zwycięstwa, głównym orędownikiem planu, który realizowany jest przez całe środowisko patriotyczne – podsumował Macierewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ
Macierewicz: Stan polskiej armii jest dramatyczny. Nie wiem, czy wyniki audytu opublikuję w całości
100 dni rządu premier Szydło. "Projekty z kampanii są wdrażane, albo już zrealizowane"