- Zaproszenie mnie tutaj, to nie tylko honor dla mnie osobiście, ale także olbrzymie zobowiązanie ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej dla głębszego i bardziej zasadniczego podejścia do kwestii cyberbezpieczeństwa - powiedział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podczas III Europejskiego Forum Cyberbezpieczeństwa CYBERSEC w Krakowie.
- Podczas szczytu NATO przyjęliśmy kilka zasadniczych zobowiązań w zakresie cyberbezpieczeństwa. (…) Uznaliśmy, że cyberprzestrzeń we współczesnym świecie jest obszarem działań wojennych w nie mniejszym stopniu niż ma to miejsce w przypadku lądu, morza, powietrza i przestrzeni kosmicznej. I zgodnie z tą decyzją Polska przyjęła także zobowiązania i podjęła decyzję dot. cyberbezpieczeństwa. (…) Podjęliśmy m.in. decyzję o utworzeniu wojsk cybernetycznych oraz zwiększeniu zobowiązań Narodowego Centrum Kryptologii i powołaniu pełnomocnika do spraw bezpieczeństwa i cyberprzestrzeni, którym jest wiceminister Grabski - mówił w swoim wystąpieniu szef MON.
- Obrona cyberprzestrzeni nie jest zadaniem łatwym. Na polu technologicznym trwa ciągły wyścig zbrojeń, który przynosi coraz więcej kompleksowych zagrożeń. Nie istnieje instytucja, która nie byłaby narażona na ataki w sferze cybernetycznej. Jeżeli chcemy budować potencjał w cyberprzestrzeni, musimy najpierw zidentyfikować naturę zagrożeń - mówił szef MON.
W swoim wystąpieniu minister Macierewicz wspomniał o ostatnich zagrożeniach cyberbezpieczeństwa, tak jak m.in. ataki na strony rządowe w Estonii (2007), ataki na strony internetowe przed szczytem NATO w Polsce (2016) oraz ataki na Ukrainie (2017) – Na szczęście z tymi atakami w Polsce sobie poradziliśmy. (…) Wszystkie przypadki to nie są indywidualne działania pojedynczych hakerów, są oni wspierani przez konkretne państwa – powiedział minister Macierewicz. Szef MON zaznaczył, że ta sytuacja wymaga coraz częściej podejmowania przez rządy państw działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa w tej sferze.
Minister Macierewicz podkreślił, że istnieją narzędzia, które pozwalają z łatwością zainfekować dezinformacją całe społeczeństwo. - Na te narzędzia składają się całe fabryki, jeżeli tak można to powiedzieć, trolli oraz boty. Grupy osób prowadzą na masową skalę operacje informacyjne, czy lepiej powiedzieć, dezinformacyjne, zaplanowane m.in. przez rosyjski wywiad - mówił szef MON. Jak dodał, te grupy osób są w mediach społecznościowych wspierane przez boty, czyli programy dystrybuujące wcześniej przygotowany przekaz.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]
Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję