– Proszę wybaczyć, ale naprawdę nie chciałbym wchodzić w psychologię i historię polityczną pana premiera Jarosława Gowina, dlatego że to są inne materie i tutaj można różne domysły i domniemania snuć, ale podobieństwo do obalenia rządu Jana Olszewskiego jest oczywiście bardzo duże - powiedział marszałek senior Antoni Macierewicz w rozmowie z Ryszardem Gromadzkim w programie Telewizji Republika "Pilnujmy Polski"
– Uważam, że mamy próbę zniszczenia dorobku polskiej prawicy, mamy próbę zniszczenia dorobku sił patriotycznych i zawrócenia całego tego wielkiego procesu, który doprowadził zarówno do wzmocnienia społecznego, gospodarczego, politycznego Polski, jak i przywrócenia nam naszej tożsamości narodowej, patriotycznej i historycznej - stwierdził Antoni Macierewicz
.
– To jest próba zablokowania odbudowy Polski, zablokowania procesu odzyskiwania przez Polskę niepodległości - ocenił.
– Patrzę na to z ogromnym smutkiem i przerażeniem. To już teraz ma bardzo negatywne różne konsekwencje, a jeżeli się uda, a mam nadzieję, że nie, zablokować wybory prezydenckie, to konsekwencje będą zupełnie oczywiste, również w postaci geopolitycznego zwrotu, ale także obezwładnienia Polski, jako państwa, które jest samodzielne i dąży do stworzenia pewnej równowagi w Europie, jak i pewnej geopolitycznej równowagi na świecie, powstrzymania ofensywy bloku wschodniego - powiedział marszałek senior.
– Dlaczego w takim razie Jarosław Gowin podpisuje się pod takimi działaniami - zapytał Ryszard Gromadzki.
– Proszę wybaczyć, ale naprawdę nie chciałbym wchodzić w psychologię i historię polityczną pana premiera Jarosława Gowina, dlatego że to są inne materie i tutaj można różne domysły i domniemania snuć, ale podobieństwo do obalenia rządu Jana Olszewskiego jest oczywiście bardzo duże. Tam się oczywiście wszystko krócej, ale muszę powiedzieć, że pozytywne aspekty działania rządu Jana Olszewskiego były wcale nie mniejsze niż ostatnie pięć lat. Oczywiście był inny czas, inny okres, bliższy ówczesnej sile Solidarności, w związku z tym te działania były możliwe w szerszym wymiarze. A teraz musieliśmy odmawiać 30 zmarnowanych lat, więc teraz ten wysiłek był niewspółmiernie większy - zaznaczył Antoni Macierewicz.