Po wczorajszych rozmowach wiceszefa polskiej dyplomacji Marka Ziółkowskiego z rosyjskim wiceministrem spraw zagranicznych Władimirem Titowem na stronie rosyjskiego MSZ pojawił się komunikat. Odniesiono się w nim m.in. do ponagleń polskiego rządu ws. zwrotu wraku tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem.
Oznajmiono, że wrak tupolewa zostanie zwrócony Polsce po zakończeniu śledztwa i czynności procesowych. Taka informacja pojawiła się również w komunikacie polskiego MSZ.
W rosyjskim obwieszczeniu podkreślono również, że Rosja jest nastawiona na normalizację kontaktów z Polską, w celu stworzenia odpowiedniej atmosfery współpracy, „unikając nieprzyjaznej retoryki i działań”, dodając, że to nie kraj Putina unikał dialogu.
Polska, zgodnie z porozumieniem dwustronnym z 1994 roku, zobowiązała się w Moskwie do tego, że umożliwi powstanie wspólnych grup roboczych, które będą pielęgnowały miejsca pamięci i pochówku rosyjskich żołnierzy.
Minister Marek Ziółkowski zaprosił swojego rosyjskiego odpowiednika do złożenia wizyty w Warszawie w drugiej połowie 2016 roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wiceszefowie MSZ Polski i Rosji zakończyli konsultacje. Wassermann: Poczekajmy na konkrety
Ambasador Rosji: Najpierw ustalimy przyczyny katastrofy, potem zwrócimy wrak