Dziś odbył się konkurs drużynowy, który zamyka imprezę na skoczni w Planicy. Polacy spisali się rewelacyjnie i zajęli trzecie miejsce. Mistrzostwa świata w skokach narciarskich wygrała Norwegia.
Niemcy, Norwegia i Polska byli faworytami do medalu i wszystkie drużyny znalazły się na podium. Wygrali Norwegowie, drugie miejsce zajęli Niemcy, a trzecie Polacy.
Seria finałowa zaczęła się od fantastycznego skoku Piotra Żyły (234. metr.) Po tym skoku reprezentacja Polski odrobiła połowę straty do Niemców (21,8 pkt) a do Norwegów 38,1 pkt. Świetny drugi skok oddał Andrzej Stękała (229 metrów).
Wszystko zależało od tego jak skoczą Stoch i Kubacki. Kami Stoch skoczył na odległość 224 metrów, a Kubacki wylądował na 209. metrze. Po skoku było pewne, że Polacy zdobędą brązowy medal, bo jeszcze przed skokiem Kubackiego rywale mieli przewagę: Niemcy 22,9 pkt oraz a Norwegowie 8,3 pkt.
Norwegowie obronili tytuł drużynowych mistrzów świata. Polacy z brązowym medalem! #Planica2020 #skijumpingfamily pic.twitter.com/Bgp9I4Hw2y
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) December 13, 2020