– Jak ktoś chce się przekonać jak będzie rządzić Platforma Obywatelska to może iść nad Wisłę i powąchać - napisał na Twitterze publicysta "Gazety Polskiej Codziennie" Jacek Liziniewicz.
Dziś doszło do dużej awarii w oczyszczalni Czajka. Awarii uległ kolektor doprowadzający ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni. Ścieki są wypuszczane obecnie do Wisły. Spust ścieków to 3 metry sześcienne na sekundę.
O awarii w oczyszczalni ścieków „Czajka” władze Warszawy powiadomiły media w środę, w godzinach porannych. Według pierwszych informacji uszkodzony został jeden z kolektorów, który przesyła część ścieków z lewobrzeżnej Warszawy. MPWiK ze względu na awarię dokonuje „kontrolowanego spustu nieczystości do Wisły”.
– Bardzo żałuję, że pismo Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dotarło dziś przed południem i informowało o tym, że awaria rozpoczęła się właściwie wczoraj o 5 rano – powiedział minister środowiska Henryk Kowalczyk na konferencji prasowej
– Jak ktoś chce się przekonać jak będzie rządzić Platforma Obywatelska to może iść nad Wisłę i powąchać - skomentował sprawę na Twitterze publicysta "Gazety Polskiej Codziennie" Jacek Liziniewicz.