Lisiecki o fali hejtu: To pokazuje bardzo niski poziom kultury tych ludzi, dużą zawiść, zero podejścia humanitarnego
– Niestety, nienawiść i taka zawistna polityka, zaczęła przesłaniać innym sposób patrzenia na drugiego człowieka. Tutaj należałoby współczuć i pani premier, i tym ludziom, że obracają się w takim środowisku – mówił na antenie Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Gościem rozmowy "Prosto w Oczy" był Paweł Lisiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Z jej słów wynikało, że gdyby to od niej zależało to mogłaby już wyjść ze szpitala, ale czeka na decyzję lekarzy
Odpowiadając na pytanie o to, jak czuje się premier Beata Szydło po piątkowym wypadku, poseł wskazał, że z tego, co słyszał, pani premier czuje się już dobrze. – Z jej słów wynikało, że gdyby to od niej zależało to mogłaby już wyjść ze szpitala, ale czeka na decyzję lekarzy. Jeden z BOR-owców ucierpiał bardziej, ma złamaną nogę, pewnie będzie potrzebna jakaś rehabilitacja – mówił poseł PiS.
Jeżeli nie byłoby komunikatów ze strony policji czy prokuratur, wtedy byłoby wiele domysłów, dlatego te komunikaty są potrzebne
W sobotę posłowie PO – Borys Budka oraz .Nowoczesnej – Marek Sowa, spotkali się z kierowcą Seicento, sprawcą wypadku. Marek Sowa poinformował, że politycy opozycji totalnej "zapewnią kierowcy fiata najlepszą możliwą opiekę prawną, by w zderzeniu państwa z obywatelem, państwo nie było na uprzywilejowanej pozycji". – Rzeczywiście, chyba opozycja wydała ten wyrok, trzeba poczekać na ewentualna rozprawę sądową – powiedział Lisiecki. – Policja podała informacje dotyczące zdarzenia, jeżeli one byłyby fałszywe to proszę je obalić – to zadanie dla opozycji. Wyroku jak na razie nie ma i trzeba byłoby na niego poczekać. Jeżeli nie byłoby komunikatów ze strony policji czy prokuratur, wtedy byłoby wiele domysłów, dlatego te komunikaty są potrzebne – dodał polityk.
Tutaj należałoby współczuć i pani premier, i tym ludziom, że obracają się w takim środowisku
Odnosząc się do fali hejtu, jaka wylała się po wypadku, m.in. ze strony niektórych polityków opozycji i przychylnych jej dziennikarzy, gość Telewizji Republika przyznał, że "to pokazuje bardzo niski poziom kultury tych ludzi, dużą zawiść, zero podejścia humanitarnego". – Niestety, nienawiść i taka zawistna polityka, zaczęła przesłaniać innym sposób patrzenia na drugiego człowieka. Tutaj należałoby współczuć i pani premier, i tym ludziom, że obracają się w takim środowisku – dodał.