Przez lata w mediach i polityce budowano wizerunek Jarosława Kaczyńskiego jako osoby dwulicowej, niebezpiecznej. Myślę, że obecna kampania PO będzie wyglądała tak samo jak poprzednie – mówił w Telewizji Republika Paweł Lisicki redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”.
– Jarosław Kaczyński doskonale rozumie, że tak silny negatywny wizerunek, ta „gęba”, którą mu doprawiono ma wpływ na społeczeństwo i deklaracja, że będzie premierem byłaby powodem ciężkiej decyzji dla wielu wyborców – stwierdził Lisicki.
Jego zdaniem, Jarosław Kaczyński wyciągnął wnioski z udanej kampanii Andrzeja Dudy i dlatego nie pojawiają się oficjalne deklaracje, że po wygranej Prawa i Sprawiedliwości ubiegałby się o fotel premiera.
– Byłoby trudniej wygrać z nim, niż kiedy ta sprawa pozostaje rzeczą otwartą – uznał.
Podczas wczorajszego wywiadu udzielonego Telewizji Republika prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że ktokolwiek, kto zostanie premierem powinien złożyć dymisję bez daty na ręce Andrzeja Dudy i to właśnie prezydent powinien zadecydować kogo wyznać na funkcję szefa rządu.
CZYTAJ WIĘCEJ... Kaczyński: Nie wiem kto będzie premierem, jeśli wygra PiS. Wskaże go Andrzej Duda [WIDEO]