Tomasz Lis opublikował na Twitterze serię wpisów, w których krytykuje decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu aktywisty miejskiego Jana Śpiewaka.
– Szybka nagroda za obrzydliwą służbę PIS-owi i Dudzie"- skomentował redaktor naczelny "Newsweeka".
W ocenie dziennikarza, decyzja głowy państwa stanowi pochwałą tak niegodnych postaw, jak „demoralizacja, brak szacunku dla prawa” oraz „insynuacji, pomówień i lizusostwa”.
– Tak, zagranie PAD jest cyniczne. Ale dziwi wzmożenie liberałów. Chcą pomóc @trzaskowski_? Niech zadeklaruje, że też by ułaskawił Śpiewaka-skomentował poseł Lewicy Adrian Zandberg.
– Chyba, że by nie ułaskawił- podsumował.
– Oby takich nie ułaskawiał. art 212 nie powinien zniknąć. Musi być bat na kłamców i oszczerców, którzy myślą, ze są ponad prawem- odpowiedział publicysta.
– Zła decyzja. Żadne „zasługi” i tytuł „aktywisty” nie dają immunitetu od skutków łamania prawa i orzeczeń sądów- ocenił decyzję prezydenta Tomasz Lis w jednym z tweetów. W innym zaatakował Roberta Biedronia, który również wyraził zadowolenie z ułaskawienia Śpiewaka.
– I dlatego nie przeskoczy nawet Ogórek- napisał naczelny „Newsweeka”, dodając zrzut ekranu z wpisu Biedronia.