Ksiądz Daniel Wachowiak to jeden z bardzo aktywnych księży na platformie X. W sposób bardzo ewangeliczny i bez żadnego hejtu komentuje to, co obserwuje w życiu codziennym. Tym razem nie spodobało się środowiskom lewackim (kolejny już raz) to, że ksiądz Daniel wspomniał coś o dzieciach i psach.
Ksiądz Daniel napisał na platformie X następujący post:
Byłem pierwszy raz od dawna w centrum handlowym. Nie spodziewałem się zastanego widoku. Przeoczyłem zmianę. Mnóstwo osób z psami. Niewiele z dziećmi. Przerażający znak czasów!
Od razu pod wpisem pojawiło się ponad 500 komentarzy, wiele bardzo wulgarnych, hejterskich przepełnionych nienawiścią (a podobno lewacy uciekają z X). Użytkownicy, najczęściej anonimowi, w niewybrednych słowach atakowali ks. Daniela, zwracając się do niego per „pan” albo „ty”.
Ale pojawiły się głosy rozsądne:
Nie wiem, czy Ksiądz zauważył, jak wiele z tych psów nosi ludzkie imiona? To znak poniżania ludzi, moim zdaniem –
skomentował jeden z nich.
To są rodziny międzygatunkowe. Opad rąk co tu powiedzieć (...) Psy i koty nie tylko w galeriach. Również w cukierniach.Siedzi psisko w cukierni i się czochra.Czasem podniesie tylną łapę i narobi.Obok dzieci jedzą ciastka…A sprzedawczyni odpowiada- bo to cukiernia przyjazna. Zgroza!
- napisał ktoś inny.
Oczywiście post księdza Daniela opublikowano na portalu natemat, gdzie szkoda czasu i miejsca na komentarz tego newsa. Faktem jest, że świat wariuje.
Źródło: x.com