Przejdź do treści
01:15 CNN: według amerykańskiego wywiadu Izrael przygotowuje atak na Iran
01:12 USA: Trump ogłosił projekt tarczy antyrakietowej "Złota Kopuła" z pociskami umieszczonymi w kosmosie
21:15 Rumunia: George Simion kwestionuje wynik wyborów prezydenckich - wskazuje, że tak jak w przypadku anulowania grudniowych wyborów, także tym razem miało dojść do wpływów zewnętrznych m.in. z Francji
21:08 Paweł Kukiz w Telewizji Republika do wyborców Mentzena, Brauna i Zandberga: Idźcie do wyborów zagłosować na Karola Nawrockiego!
WAŻNE W najbliższą niedzielę 25 maja w Warszawie odbędzie się Wielki Marsz Za Polską! Rozpoczęcie o godz. 12:00 na rondzie gen. Charles'a de Gaulle'a
CPAC Polska 2025 Największe wydarzenie konserwatywne w Polsce! 27 Maja 2025, Rzeszów-Jasionka. Bilety można kupić już dziś na stronie: cpacpolska.pl
Spotkanie Zapraszamy na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem w Piotrkowie Trybunalskim. Data: 22 maja (czwartek), godz, 18:00. Miejsce: Sala Sara (Dawna Altamira) ul. Dmowskiego 38c, Piotrków Trybunalski
Spotkanie W czwartek, 22 maja o 17:00 odbędzie się spotkanie Klubów Gazety Polskiej z Europosłem Danielem Obajtkiem w Wejherowie! Wydarzenie odbędzie się w Szkole Podstawowej nr 9. Wstęp otwarty
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Środa Wielkopolska zaprasza na spotkanie z Redaktorem Naczelnym ”Gazety Polskiej” TOMASZEM SAKIEWICZEM, a także PAWŁEM PIEKARCZYKIEM, które odbędzie się 22 maja 2025 roku o godz. 17.00 w Bibliotece Publicznej (Plac Zamkowy 7)
Spotkanie Mateusz Morawiecki, Marcin Horała, Szymon Szynkowski vel Sęk, Ryszard Bartosik, Witold Czarnecki oraz Katarzyna Rzepecka-Andrzejak spotkają się z mieszkańcami Konina - 23 maja, 17:00, ul. ks. J. Popiełuszki 4, Aula ANS
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Kościerzyna zaprasza na spotkanie otwarte z Posłem do PE - Danielem Obajtkiem. 23 maja (piątek), g. 16. Sala widowiskowa REMUS ul. 3 Maja 9, Kościerzyna
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Łuków zaprasza na PROTEST – NIE dla nielegalnej imigracji. 23 maja (piątek), g. 16 Plac Solidarności i Wolności, Łuków
Wydarzenie W najbliższą niedzielę tj. 25 maja br. o godz. 12.00 w Warszawie odbędzie się Wielki Marsz Za Polską, który rozpocznie się na rondzie gen. Charles'a de Gaulle'a i ruszy w kierunku placu Zamkowego
Spotkanie Klub "GP" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem. Spotkanie odbędzie się 29 maja (czwartek) o godz. 18:00. Miejsce: Hotel&Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
Wydarzenie 27 maja 2025 roku od godz. 16:00 zapraszamy Państwa do Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL na konferencję naukową
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Lek na COVID-19. Jeden uniwersalny nie jest moliwy

Źródło: Fot. PAP/Leszek Szymański

– Nie ma mowy o uniwersalnym leku na COVID-19, bo to bardzo skomplikowana choroba i każda z jej czterech faz jest inna, a więc wymaga innej reakcji – powiedział prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych UM w Lublinie.

„Co to znaczy lek na COVID? Czy to jest lek, który we wczesnym etapie ma zahamować w ogóle rozwój choroby? Czy lek, który ma uzdrowić umierającego? Mówimy o chorobie tak skomplikowanej, o tak różnych etapach, że tu nie ma mowy o uniwersalnym leku” – zastrzegł prof. Tomasiewicz, który jest członkiem Rady Medycznej ds. COVID-19 działającej przy Prezesie Rady Ministrów i wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Podkreślił też znaczenie czasu, w którym pacjent zgłasza się do lekarza po wystąpieniu pierwszych objawów choroby. „W różnej fazie się ludzie zgłaszają i w różnej fazie potrzebują interwencji. Nawet jeśli powstanie cudowny lek przeciwwirusowy, to jeśli pacjent zgłosi się w ostatniej – III lub IV fazie do lekarza – to ten lek mu w ogóle nie pomoże” – mówił Tomasiewicz i przypomniał podręcznikową zasadę działania leku, określanego mianem „przeciwwirusowy” – Powinno się go zastosować tuż po wykryciu zakażenia wirusem, po wystąpieniu pierwszych objawów, ale przed gwałtownym namnożeniem wirusa i ewentualnym rozwojem niekontrolowanej reakcji zapalnej zwanej „burzą cytokinową”.

ℹ️ Wykonaliśmy 36 127 090 szczepień

1️⃣ dawką wykonano 19 194 135 szczepień

✅ w pełni zaszczepionych jest 18 670 217 osób (zaszczepieni preparatem J&J oraz 2 dawką innych preparatów)

Więcej szczegółów znajdziecie Państwo w naszym serwisie ⤵️https://t.co/5vH2ASJ0Ce pic.twitter.com/Yg1SDVEAOh

— #SzczepimySię (@szczepimysie) August 28, 2021

W ostatnich tygodniach media donoszą o kolejnych lekach, które przeszły pozytywnie trzecią fazę badań klinicznych i zyskują pozytywną rekomendację międzynarodowych instytucji medycznych. W sierpniu br. brytyjski regulator leków dopuścił do użycia lek Ronapreve, który do zwalczania koronawirusa wykorzystuje przeciwciała stworzone laboratoryjnie. Lek ten stosuje się do leczenia i profilaktyki zakażenia SARS-CoV-2 u pacjentów powyżej 12 roku życia, u których istnieje ryzyko progresji choroby do stanu ciężkiego. „Oznacza to, że trzeba go zastosować bardzo wcześnie” – zaznaczył Tomasiewicz.

Badania w Lublinie

Sam prof. Krzysztof Tomasiewicz kieruje badaniem klinicznym z wykorzystaniem swoistej immunoglobuliny – przeciwciała wytworzonego przez ludzki organizm, pobieranego z osocza ozdrowieńców. Preparat do leczenia COVID-19 został opracowany przez spółkę Biomed w Lublinie, a badanie kliniczne, które rozpoczęło się na początku roku i objęło 100 pacjentów – zostało sfinansowane przez rządową Agencję Badań Medycznych.

„Mamy zrekrutowanych 100 pacjentów – ostatni z nich właśnie kończy leczenie. To jest badanie z podwójnym zaślepieniem i randomizacją – tak, jak to powinno być przy tego typu badaniach. Nasi statystycy przystępują do odślepiania pacjentów i pod koniec września będziemy mogli powiedzieć, jakie są korzyści ze stosowania immunoglobuliny. Jesteśmy już po ocenie niezależnego komitetu bezpieczeństwa i ta ocena jest wysoce pozytywna – nie ma żadnego poważnego działania niepożądanego” – informował prof. Tomasiewicz podczas wykładu online, zorganizowanego w środę 25 sierpnia przez Polską Akademię Nauk i Centrum Nauki Kopernik.

W rozmowie z PAP profesor przypomniał z kolei, że COVID-19 jest chorobą bardzo skomplikowaną, a jej przebieg specjaliści podzielili na cztery fazy. Na całym świecie trwają badania nad opracowaniem leków poświęconych różnym fazom choroby. Lek, nad którym pracuje prof. Tomasiewicz, przeznaczony jest dla pacjentów zaliczanych do I i II fazy choroby – czyli przed wystąpieniem stanu zapalnego w organizmie.

„Założyliśmy, że do badania włączamy pacjentów, którzy mają wskazania do hospitalizacji. Zaliczamy do nich zarówno osoby, które nie wymagają terapii tlenowej, jak i te, które potrzebują wspomagania tlenowego o niskim przepływie lub wysokim przepływie” – powiedział naukowiec.

Wskazał też kolejne ważne kryterium, jakim jest czas podania swoistej immunoglobuliny. Dziewiąty dzień od momentu wystąpienia objawów chorobowych jest ostatnim, kiedy można podać preparat. Jest to również związane z faktem, że w tej samej terapii wykorzystywany jest inny lek – remdesivir.

„Remdesivir ma również swoje ograniczenia czasowe, jeśli chodzi o jego podanie” – przypomniał Tomasiewicz. Wyjaśniając, jak leczenie jest rozłożone w czasie, powiedział: „cała obserwacja pacjenta trwa 28 dni, preparat podajemy przez okres 3 kolejnych dni – dwie iniekcje domięśniowe danego dnia”.

Tomasiewicz, który ma blisko 20-letnie doświadczenie w prowadzeniu badań klinicznych przyznał, że do badania eksprymentalnego – inaczej niż w przypadku szczepionek – trudno znaleźć chętnych.

Czasem jest już za późno na lek

„Nie każdy pacjent, który przychodzi z COVID-19, może dostać immunoglobulinę. W czasie szczytu trzeciej fali mieliśmy mnóstwo pacjentów w bardzo złym stanie, dla których było za późno na podanie immunoglobuliny. Nie kwalifikowali się do tego leczenia” – wyjaśnia Tomasiewicz. Przypomina, że bardzo ważne są wszystkie procedury informacyjne. „Ludzie boją się badań klinicznych – eksperymentalnych, a my podając pacjentowi zgodę do podpisania, musimy dać pełną informację dotyczącą ryzyka – łącznie z tą, że preparat nie jest przebadany” – wylicza.

We wrześniu ubiegłego roku pojawiła się informacja dotycząca kroków podjętych przez firmę Biomed, by opracowany, ale jeszcze przed zakończeniem testów lek dopuścić do warunkowego wykorzystywania w praktyce medycznej. „Nic nie wiem na temat starań o dopuszczenie warunkowe. W ogóle nie było to ze mną konsultowane” – poinformował profesor w rozmowie z PAP.

Temat wykorzystywania w terapii COVID-19 przeciwciał z osocza pobieranego od ozdrowieńców poruszano w przestrzeni publicznej niemal od początku pandemii. Tomasiewicz przypomniał o różnych momentach zwrotnych, od promocji osocza w postaci zachęcania do zbiórki – do zniechęcających artykułów i komunikatów w profesjonalnych czasopismach naukowych.

O osoczu, na którego bazie przygotowywany jest lek Biomedu, brytyjscy naukowcy napisali w maju b.r. w piśmie „Lancet", że „nie jest wprawdzie szkodliwe, ale też nie pomaga”. Prof. Tomasiewicz skomentował w rozmowie z PAP, że świat naukowy ma mocno wyśrubowane kryteria statystyczne. „W tym samym Lancecie lub New England Journal of Medicine mamy szereg artykułów, które pokazują skuteczność osocza: to jest mniej więcej połowa za i połowa przeciw. Są różne aspekty, które mogą wpływać na wyniki badań – odpowiedni lek trzeba podać o odpowiedniej porze. Nawet w tym artykule z Lancet, o którym wspominamy, w dwóch ostatnich akapitach jest informacja, że w pewnej puli populacji pacjentów osocze może być skuteczne. Może całkowity wydźwięk artykułu jest negatywny, ale furtka pozostaje otwarta” – argumentował Tomasiewicz.

Ekspert wyjaśniał również, na czym polega trudność badania klinicznego. Pacjent dostaje szereg różnych leków, a tylko u części osób włącza się lub wyłącza lek eksperymentalny. Na końcu bardzo trudno ocenić, co ostatecznie wpłynęło na taki, a nie inny stan pacjenta. „Przecież tych pacjentów – nieważne czy oni są na osoczu, placebo, immunoglobulinie – ratuje się innymi lekami – podaniem tlenu, sterydów, remdesiviru itd. Wskazanie jednego różnicującego czynnika nie jest proste. To musiałby być cudowny lek, uzdrawiający jak za dotknięciem różdżki – żeby wykazać różnice między dwiema grupami w sposób natychmiastowy i ewidentny” – spuentował.

PAP

Wiadomości

Sejm ma zająć się ustawą metanową, która zniszczy polskie kopalnie i drastycznie podwyższy ceny energii!

Le Monde: UE pomaga Tuskowi, żeby wygrał wybory jego zastępca...

Miedwiediew grozi Kijowowi kapitulacją

Szokujące badania w UK! Oni chcą by internet nie istniał

HIT DNIA

Cała prawda o Trzaskowskim: cóż szkodzi obiecać?

Rosja szykuje ekspansję na Skandynawię? Trump: nie martwi mnie to

MSW Niemiec: klasyfikacja AfD jako ekstremistycznej nie wystarcza

Przełom w Syrii: UE naśladuje ruch Trumpa

USA ograniczają dostęp do szczepionek na COVID-19

Mrok gęstnieje na Bliskim Wschodzie: Izrael szykuje atak na Iran?

Trump wraca do "gwiezdnych wojen" Reagana

Mieszkańcy Łodzi nie chcą imigrantów. Bąkiewicz: takiego cyrku jeszcze nie było

Tusk w panice po I turze? Mówi o wojnie, chce „życzliwego” prezydenta

Skąd się wzięła „nowalijka”? O językowej historii wiosennych pyszności + 3 proste przepisy

Szczerba się „przejęzyczył”? Chciał uderzyć w Brauna, a tu nagle o Mentzenie!

Najnowsze

NASZ NEWS: Zrzutka „Spontanicznego Sztabu Obywatelskiego” atakuje Karola Nawrockiego

Szokujące badania w UK! Oni chcą by internet nie istniał

HIT DNIA

Cała prawda o Trzaskowskim: cóż szkodzi obiecać?

Rosja szykuje ekspansję na Skandynawię? Trump: nie martwi mnie to

MSW Niemiec: klasyfikacja AfD jako ekstremistycznej nie wystarcza

Sejm ma zająć się ustawą metanową, która zniszczy polskie kopalnie i drastycznie podwyższy ceny energii!

Le Monde: UE pomaga Tuskowi, żeby wygrał wybory jego zastępca...

Miedwiediew grozi Kijowowi kapitulacją