– I pani Magdalena Ogórek, i pan Adam Jarubas, i jeszcze inni, to będzie rozpaczliwa próba wejścia do tego meczu Komorowski – Duda. Tu się rozegra naprawdę bój o Polskę – stwierdził Jacek Kurski.
Polityk powiedział w Salonie Politycznym Trójki, że trwający obecnie rok wyborczy jest tak naprawdę nadaniem sensu całemu ćwierćwieczu walki polskiej prawicy o kształt naszej ojczyzny.
– To jest najważniejszy rok w życiu Jarosława Kaczyńskiego i całego naszego środowiska (...) Ten rok rozstrzygnie, czy po 8 latach, ta ekipa, która niszczy Polskę (...), czyli Platforma Obywatelska (...) dostanie następny mandat (...) czy będzie zmiana – tłumaczył.
Kurski podkreślił swoją chęć działania na rzecz tej zmiany. Jak dodał, jest przekonany, że zjednoczona wokół PiS prawica ma szansę na zmianę i właśnie w niej chce mieć swój udział, "minimalną, malutką cegiełkę".
Zdaniem polityka trwająca kampania wyborcza jest zdeterminowana przez pojedynek Komorowski – Duda. – I pani Magdalena Ogórek, i pan Adam Jarubas, i jeszcze inni, to będzie rozpaczliwa próba wejścia do tego meczu – przekonywał.
– Tu się rozegra naprawdę bój o Polskę – podkreślił.
W opinii Kurskiego jest jedyną realną alternatywą dla Bronisława Komorowskiego. – Stoi za nim obóz PiS, który jest jedyną realną opozycją. Z wypowiedzi mniejszych kandydatów, jak pani Ogórek, pan Jarubas, czy Janusz Palikot, widać, że to są – w jakiś sposób – pudła rezonansowe obecnej koalicji. Jedyna realna zmiana to jest Duda – skwitował.