Niezbędna jest trwała obecność sił NATO na jego wschodniej flance, dlatego z radością i nadzieją witamy decyzję Senatu Stanów Zjednoczonych z 24 maja o poparciu dla stałego stacjonowania brygady wojsk amerykańskich w Polsce - oświadczył dziś podczas Zgromadzenia Parlamentarnego NATO marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Marszałek w swoim wystąpieniu Zgromadzenia Parlamentarnego NATO podkreślił, że politycy zebrali się w Warszawie po to, aby "ocenić sytuację polityczną i sytuację w dziedzinie bezpieczeństwa oraz określić zadania na przyszłość". Jak wskazał, będzie to stanowić wkład do lipcowego szczytu NATO.
- Cieszę się tym bardziej, że jesteśmy w gronie sojuszników, z którymi łączy nas wspólna działalność na rzecz bezpieczeństwa oraz pokoju na świecie - podkreślił Kuchciński.
Marszałek stwierdził, że analiza stanu bezpieczeństwa NATO, nie napawa optymizmem. Zaznaczył, że największe zagrożenia, są obecnie na wschodniej flance Sojuszu.
- W wielu regionach powróciły tradycyjne wojskowe zagrożenia, a obecnie tę listę wzbogacają nowe - o charakterze hybrydowym oraz w sferze cyberbezpieczeństwa - mówił Kuchciński.
Marszałek ocenił, że "w aktualnej sytuacji międzynarodowej niezbędna jest trwała obecność sił NATO na jego wschodniej flance".
- Dlatego z radością i nadzieją witamy decyzję Senatu Stanów Zjednoczonych z 24 maja 2018 r. o poparciu dla stałego stacjonowania brygady wojsk amerykańskich w Polsce- oświadczył Kuchciński.