Kubicki: Uchwała Sądu Najwyższego nie kończy sporu o TK, a jedynie go podsyca
– Sąd Najwyższy podjął dziwną uchwałę, która, nie wiem jakim sposobem, miałaby zakończyć ten spór, ale on został tylko podsycony. Część polskiej sceny politycznej uważa, że sędziowie są wyjęci spoza jakiejkolwiek krytyki. Ja się z tym nie zgadzam. Sąd Najwyższy uwikłał się w spór polityczny – powiedział ekspert Ministerstwa Sprawiedliwości Oliwier Kubicki na antenie Telewizji Republika.
Kubicki w swojej wypowiedzi odnosił się do kontrowersyjnej uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów sprzed trzech dni. Zgromadzenie orzekło, że wyroki TK powinny być respektowane bez względu na to, czy zostały opublikowane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. CZYTAJ WIĘCEJ...
Ekspert przypomniał, że czasy, kiedy Sąd Najwyższy dawał wytyczne pozostałym sądom, co do tego, jak mają postępować, minęły w 1989 roku i wyraził nadzieję, że dzisiaj do tych praktyk nie będzie się powracać. – Pamiętajmy, że ta uchwała nie tworzy w Polsce reguł. To jest pozaproceduralne działanie – przekonywał.
– Zgromadzenie Ogólne Sędziów to element samorządu, który ma pewne kompetencje, na przykład wskazuje kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, posiada kompetencje organizacyjne, ale nie jest to organ, który może tworzyć wytyczne czy zalecenia dla sądów – wyjaśniał Kubicki.
Zdaniem gościa TV Republika, sędziów trudno będzie teraz pociągnąć do odpowiedzialności, bo nie ma „kto jej wyciągać”. – Sąd Najwyższy powinien przemyśleć swoje postępowanie i nie wikłać się w ten spór polityczny – zalecał.
W opinii Kubickiego, kluczem do rozwiązania tego sporu jest rozwiązanie ustawowe, które „rozwiązałoby główny problem, czyli spór o TK”. Ekspert odniósł się także do zakazu wystąpień medialnych dla Kamila Zaradkiewicza po wypowiedzi w TVP Info.
– Jeśli sędziowie przy orzekaniu mogą zgłaszać zdanie odrębne, to uważam za sytuacje absolutnie skandaliczną, kiedy mamy do czynienia z quasi grożeniem albo prośbą o odejście jednego z pracowników Sądu Najwyższego – stwierdził. – Mamy do czynienia z podwójnymi standardami. Takie reguły nie powinny rządzić poważnym ciałem sądowniczym – przekonywał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Projekt PiS o Trybunale Konstytucyjnym w Sejmie. Szef klubu PiS: To propozycja kompromisu
Prof. Pawłowicz: Sąd Najwyższy złamał konstytucję i pogłębił prawny bałagan