– Samorządy narzekają na a to, że poprzez obniżenie podatku PIT będą miały mniejsze wpływy. Zapominają o jednej bardzo ważnej rzeczy, że dzięki uszczelnieniu podatku przez rząd PiS od 2015 do 2019 dostają blisko 26 miliardów złotych więcej. To są realne pieniądze, które w samorządach zostają. To od samorządu zależy na co, te pieniądze przeznaczy. Czy będzie to konstrukcja z palet, którą możemy oglądać na Placu Bankowym w Warszawie, czy dla dobra mieszkańców w danym samorządzie - powiedział Michał Dworczyk.

– Te pieniądze będą rekompensatą za obniżone wpływy z podatku PIT - dodał.

 – Każde  działanie podejmowane przez rząd jest krytykowane przez naszych oponentów politycznych. Mówiliśmy, że będziemy obniżać podatki, to nie jest żadne zaskoczenie. Chcemy, żeby te pieniądze zostawały w polskich rodzinach i żeby one same decydowały na co, te pieniądze będą przeznaczać i to też będzie nakręcać polski wzrost gospodarczy - stwierdził minister.

Von der Leyen szefową Komisji:

 – To wynika z prostej matematyki. O wyborze nowej komisji europejskiej zdecydowało kilka głosów, delegacja PiS i większość EKR poparł tę kandydaturę - mówił Michał Dworczyk.

– Trzeba sobie zadać pytanie. Dlaczego to zrobiliśmy? Szereg osób zadaje takie pytanie. Przede wszystkim było  to rozwiązanie kompromisowe, to jest rozwiązanie, które daje nadzieje na większą debatę w działaniach Komisji Europejskiej i nie będzie takich krucjat, jakie urządzał pan Timmermans - wyjaśnił szef kancelarii premiera.

– Być może pan Timmermans pozostanie na tym obecnym stanowisku, to się jeszcze okaże, ale ton działania całej komisji nadaje szefowa i tutaj liczymy na dobry dialog - podkreślił gość Telewizji Republika.

– Zdecydowana postawa wobec federacji rosyjskiej, zdecydowane poparcie dla NATO i współpracy europejsko-amerykańskiej i są to rzeczy nie do przecenienia - dodał.

 – Myślę, że naszą dzisiaj postawę, czy stan ducha można ocenić jako ostrożny optymizm - powiedział Michał Dworczyk.

– Te rozmowy, które prowadził premier Morawiecki z nową szefową komisji europejskiej jeszcze przed jej wyborem, dają jeszcze nadzieje na to, że ta jakość dialogu z Komisją Europejską będzie zupełnie inna i tym razem rzeczywiście przesłanki merytoryczne będą brały górę nad przesłankami ideologicznymi - mówił.

Konrad Szymański, Jerzy Kwieciński, Jadwiga Emilewicz - takie nazwiska kandydatów na komisarzy w zespole kompletowanym przez Ursulę von der Leyen podaje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Zdzisław Krasnodębski.

– Ja myślę, że to nie są wszystkie kandydatury, te nazwiska które pani wymieniła to na pewno są to osoby niezwykle kompetentne ale decyzji politycznej w tej sprawie, kto będzie polskim komisarzem jeszcze nie ma, ale nawet jeżeli ona jest to nie jestem osobą, która powinna o tym informować - wyjaśnił Michał Dworczyk.

– To są decyzje polityczne które zapadają najpierw w ścisłym kierownictwie partii - dodał. – Nie chcę mówić o szczegółach, ponieważ te rozmowy, działania są bardzo dynamiczne i następują różne zwroty, jedne mniej, drugie bardziej oczekiwane - powiedział polityk.