Władze Łotwy dały rosyjskiej dziennikarce 24 godziny na opuszczenie kraju. Wcześniej deportowano jej męża, który również jest dziennikarzem. Czy może to oznaczać zaognienie relacji między tymi krajami?
Mowa o Oldze Kurlajewej z Wszechrosyjskiej Państwowej Kompanii Telewizyjnej i Radiowej.
– Będzie deportacja. Przyczyny na razie nie są znane, powiedzieli, że są takie jak w przypadku męża, tj. stanowię zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa – informuje dziennikarka.
Deportacja może mieć powiązania z powstającym w Rosji filmem dokumentalnym „NATO u bram”
– Łotewskie władze przy milczącym wsparciu Brukseli dążą do pełnego oczyszczenia krajowej przestrzeni informacyjnej z niewygodnych mediów – zauważa Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ.
Tylko w ubiegłym roku na listę Rosjan, którzy mają zakaz wjazdu na Łotwę wpisano blisko 100 nazwisk.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"