– Pamiętam jak były premier Donald Tusk obiecywał skrócić kolejki do specjalistów, zrugał wtedy ministra Arłukowicza. Ten obiecywał pakiet onkologiczny i inne rozwiązania, których efekty mamy teraz – mówił na antenie Telewizji Republika Marek Król z tygodnika „W Sieci”
Zdaniem Króla zachowanie ministra, to stara metoda działania PO, która chce zrzucić winy za swoje działania na inne podmioty. – Lekarzy są grupą poszkodowaną, minister stara się skłócić lekarzy i pacjentów, dlatego ta sytuacja jest tak słabo obecna w mediach – mówił.
Witold Gadowski dziennikarz śledczy „W Sieci” podkreślał, że kiedy strajkowały pielęgniarki to zarówno Ewa Kopacz jak i Hanna Gronkiewicz-Waltz „biegały z kanapkami w szpileczkach”, co nie umknęło uwadze mediów głównego nurtu.
– Dzisiaj kiedy lekarze walczą o godne warunki pracy, te same media już tego problemu nie widzą. Mamy „fajnomedia” i nie można w nich pokazywać niefajnych rzeczy – dodał.
Dziennikarz podkreślił, że w jego ocenie ”media popierające koalicję rządzącą nie pokażą żadnej sytuacji, która zagraża państwu, bo zależy im na utrzymaniu tej władzy, która jest jednym ze źródeł ich finansowania”
– Materiałów o super świętach premier Ewy Kopacz była cała masa. W sprawie Arłukowicza nic nie ma, bo rząd sobie nie radzi – podsumował.