Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił dziś, że nie jest omawiany temat połączenia Białorusi z Rosją czy też jej wchłonięcia. Zaprzeczył, by temat ten mógł się pojawić podczas wizyty prezydenta Aleksandra Łukaszenki w Moskwie. Według mediów wizyta ta nastąpi 14 września.
— Nie jest możliwe żadne połączenie, wchłonięcie itd. jako rezultat wizyty. To absolutna bzdura — powiedział Pieskow. Ocenił, że wizyta białoruskiego prezydenta jest ważna, zwłaszcza ze względu na obecne wydarzenia na Białorusi.
Komentując ostrzeżenie Łukaszenki, że wydarzenia rozgrywające się na Białorusi mogą powtórzyć się w Rosji, rzecznik Kremla powiedział, że nie zgadza się z tą oceną. Jego zdaniem w Rosji panuje "inna kultura polityczna", odmienny jest krajobraz polityczny i tendencje w polityce.
Pieskow zapewnił, że nie jest obecnie omawiane utworzenie wspólnego rosyjsko-białoruskiego centrum emisji pieniądza. — Taka decyzja — jak dodał — byłaby bardzo poważnym krokiem na drodze integracji rosyjsko-białoruskiej. Według Pieskowa "na razie nie wyrażano woli" zrobienia takiego kroku.