— W Teatrze Powszechnym na tydzień przed Wielkanocą wystawiono spektakl „Neron”, w którym krzyżowano aktorów. W atmosferze orgii seksualnej padało hasło „Nie lękajcie się, zapraszamy do ukrzyżowania” — powiedziała dziennikarka Sylwia Krasnodębska („Gazeta Polska Codziennie”), autorka tekstu „Bem! Musical o patriotach i renegatach”, która była gościem red. Marcina Bąka w programie „Wolne Głosy” w Telewizji Republika.
"Aktorzy biczują się biało-czerwonymi flagami, Polska nazywana jest nieczułą sadystką, niesmaczne żarty budzą skojarzenia z katastrofą smoleńską. A to wszystko w ramach… obchodów 100-lecia niepodległości Polski. Tak przynajmniej mówią twórcy. Teatr Syrena w Warszawie, Pożar w Burdelu i Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach przygotowały komedię „Bem! Musical o patriotach i renegatach” – napisała w najnowszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie" Sylwia Krasnodębska.
Dzisiaj autorka tekstu wystąpiła w Telewizji Republika:
— Spektakl widziałam i miałam nadzieję, że będę się dobrze bawiła, bo miała to być komedia. Można przecież użyć inteligentnego dowcipu. Ten musical miał być zabawny, miał być śmieszny, artystom na tym podobno zależało (bo tak mówili).
— Z każdą kolejną minutą ten spektakl stawał się coraz bardziej żenujący i widzowie byli zażenowani — mówiła autorka tekstu.
— Było tam wyśmiewanie wartości patriotycznych i teksty z „otwieraniem masowych grobów” — dodała.
Tam gdzie kończy się granica przyzwoitości
— Polska była przedstawiana jako sadystka, która oddaje tylko krew na polu chwały — mówiła.
— Takie mówienie sprawiało, że ja się zastanawiałam czy to jest manifest artystyczny czy polityczny — dodała.
— Granica dobrego smaku była przekraczana z premedytacją — nie miała wątpliwości Sylwia Krasnodębska.
— Szanujemy wolność artystyczną, ale wolność kończy się tam gdzie przekracza się granice przyzwoitości, granice dobrego smaku — podkreślała w rozmowie.
Krzyżowanie aktorów
— W Teatrze Powszechnym na tydzień przed Wielkanocą wystawiono spektakl „Neron”, w którym krzyżowano aktorów – mówiła Krasnodębska.
— W atmosferze orgii seksualnej padało hasło „Nie lękajcie się, zapraszamy do ukrzyżowania” — dodała.
— Krzyż jest obśmiewany, albo służy jako narzędzie strachu — mówiła dziennikarka.
— Chciałabym, żeby teatr był kulturalny, żeby promował sztukę, coś dobrego — dodała po chwili.
— Ci artyści mówią, że brzydzą się polityki. Ci aktorzy prowokują do reakcji, podburzają, zachowują się w sposób, delikatnie mówiąc, mało kulturalny — podkreśliła rozmówczyni red. Bąka.
Czytaj więcej –> SKANDAL! Kolejna paskudna kpina z katastrofy smoleńskiej na deskach teatru!