Gościem red. Adriana Stankowskiego w popołudniowym paśmie Telewizji Republika był poseł PiS Jarosław Krajewski.
Jarosław Krajewski w rozmowie z red. Adrianem Stankowskim zwrócił uwagę, że nadchodzące wybory prezydenckie zdecydują o kształcie polskiej sceny politycznej w najbliższych latach.
– Jeżeli zastanawiamy się jaka będzie Polska, to musimy spojrzeć na perspektywę 2025 roku. To kwestia realizacji programu Prawa i Sprawiedliwości, które będą realizowania w kolejnych latach. Żeby te idee stały się realne musi być dobra współpraca na linii prezydent-rząd. Myślę, że wygrana prezydenta Andrzeja Dudy przyczyniłaby się do zmiany większości w Senacie co zapewniłoby stabilność polskiej sceny politycznej. – powiedział Krajewski.
– Dzisiaj Polacy nie oczekują wojny w polityce. – dodał.
Poseł zauważył także, że Platforma Obywatelska boryka się z poważnymi problemami wewnętrznymi.
– Nie mam żadnych złudzeń, że politycy Platformy Obywatelskiej są w trudnej sytuacji. Część posłów PO nie wierzy w sukces Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. To może spowodować chęć za wszelką cenę wzburzenia spokojnego morza polskiej sceny politycznej – stwierdził.
Podkreślił również, że sztab Andrzeja Dudy i politycy PiS muszą być zdeterminowaniu na przestrzeni całego wyścigu po prezydenturę.
– Nic nie jest rozstrzygnięte. Musimy walczyć każdego dnia o to, by dotrzeć do Polaków informacji o tym, co zostało zrobione i jak w ostatnich latach kształtowały się wydatki publiczne. Mamy pierwszą po 1989 roku sytuację, w której nie ma deficytu budżetowego. – zaznaczył.
Odniósł się też do kwestii poparcia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej przez Donalda Tuska.
– Traktuję to poparcie jako niedźwiedzią przysługę. Donald Tusk robił wszystko, żeby zostać kandydatem, ale jak sama stwierdził nie ma żadnych szans, dlatego nie ubiegał się o kandydaturę. Kilka tygodni temu również Małgorzata Kidawa-Błońska twierdziła, że jeśli znajdzie się lepszy kandydat to ona ustąpi. (…) To pokazuje brak strategii. – zauważył polityk.
Według posła PiS nie należy jednak skupiać się na sytuacji, jaka panuje w opozycji, ale przede wszystkim na spotkaniach z wyborcami i przedstawianiu ja wiele udało się zmienić dzięki dobrej współpracy prezydenta z rządem.
– Od jesieni 2015 roku udało się naprawić wiele dziedzin życia publicznego naprawić. Musimy mieć jeszcze czas, energię i poparcie Polaków, także wyrażone wynikiem wyborów prezydenckich. – zaznaczył Jarosław Krajewski.