"Tusk był śmiertelnie przerażony przy każdym spotkaniu z Putinem i jego gangsterami. Putin straszył go wprost rakietami, a przypuszczam, że bez świadków, np. na molo w Sopocie, pozwalał sobie na jeszcze bardziej "sugestywny" przekaz. Tusk prowadził jednak rozmowy, bo tak kazali mu Niemcy", mówi Marian Kowalski w trakcie debaty poświęconej polityce resetu w naszej stacji. Cała debata, prowadzona przez red. Katarzynę Gójską, w oknie obok. Polecamy!
"Są osobowości bardzo podatne na przyjęcie kacapskiej wizji świata. Taką osobowość ma Tusk. Po przegranych wyborach prezydenckich w 2005 roku znienawidził Lecha Kaczyńskiego i był z tej nienawiści gotów zrobić wszystko. To jest specjalny typ osobowości, bo przecież było wielu kandydatów na prezydenta, którzy wybory przegrali, ale nie widać, by nienawidzili swoich konkurentów. Warto o tym pamiętać przy wyborach - wybieramy nie tylko polityka, ale i człowieka - w tym przypadku człowieka pełnego nienawiści", mówi red. Paweł Piekarczyk.