– W najbliższym czasie będę chciał się spotkać z komisarzem UE ds. środowiska, by uzgodnić plany ws. przyszłości Puszczy Białowieskiej - mówił minister środowiska Henryk Kowalczyk. Dodał, że postanowienia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości są realizowane w 100-proc.
"De facto była zgoda na usuwanie drzew, które zagrażały życiu i bezpieczeństwu, czyli wzdłuż dróg, ścieżek, osiedli ludzkich" - mówił minister w piątek na konferencji w resorcie.
Minister zapowiedział, że będzie chciał się spotkać z komisarzem UE ds. środowiska, by przekazać swoje plany i te plany uzgodnić na temat przyszłości Puszczy Białowieskiej. – Polska będzie chciała zapewnić w sposób jednoznaczny, że postanowienia TSUE są realizowane w 100 procentach - mówił Kowalczyk.
– Po czwartkowej wizycie w terenie mogę śmiało powiedzieć, że rzeczywiście to postanowienie jest wykonywane. Nie stwierdzono wycinki drzew po 20 listopada w innym obszarze niż ten, który zagraża bezpieczeństwu - powiedział.
"Spotkałem się również - na prośbę organizacji ekologicznych - z tymi organizacjami na osobności, bez obecności przedstawicieli Lasów Państwowych. Przeprowadziliśmy rozmowy, które były bardzo obiecujące i konstruktywne. Sądzę, że ten dialog będzie kontynuowany" - podkreślił.
– Wszyscy wiedzą, że Puszczę trzeba chronić, pozostawić i o nią dbać, natomiast różnią się metodami - jakimi trzeba to robić - czy aktywną gospodarką leśną, czy absolutnym zaniechaniem jakiekolwiek gospodarki leśnej. Pewnie prawda leży gdzieś po środku - dodał minister.
– Wyrażali swoje obawy, zaniepokojenia też swoją sytuacją materialną, ale też i bardzo mocno samorządy podnosiły głos dotyczący ograniczeń w ich działalności związanych z ochroną Puszczy Białowieskiej - powiedział, dodając, że samorządy oczekują wsparcia finansowego z tytułu ograniczeń w Puszczy.