Minister od Tuska atakuje prezydenta Nawrockiego. "Nie ma prawa..."

"W Polsce rządzi rząd, a prezydent reprezentuje. Prezydent nie ma żadnego prawa naciskać na ministrów, by realizowali jego politykę" - takie słowa pod adresem prezydenta RP, Karola Nawrockiego, który nie zgadza się z działaniami Waldemara Żurka, przepuścił dziś Krzysztof Gawkowski. Szef resortu cyfryzacji nie tylko staje murem za ministrem sprawiedliwości, ale i kąsa poprzedników.
Rozporządzenie Żurka
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek wydał rozporządzenie wprowadzające zmiany w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych.
Nowym rozporządzeniem dodano zapis: "przewodniczący wydziału może zdecydować w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału, że sprawy rozpoznawane w składzie 3 sędziów SLPS [System Losowego Przydziału Spraw] przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu”.
Zapisy te biją w niezawisłość sądów, toteż nie zgadzają się z nimi prawnicy i środowiska sędziowskie.
Rozporządzenie Żurka potępił również prezydent RP, Karol Nawrocki, który opublikował w mediach społecznościowych obszerny wpis na ten temat:
Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości Waldemara Żurka z 29 września 2025 r. zmieniające Regulamin urzędowania sądów powszechnych jest ostentacyjnym aktem bezprawia. Rozporządzenie ma de facto zastąpić ustawę, ponieważ Minister Sprawiedliwości ma świadomość, że w sposób legalny nie jest w stanie wprowadzić proponowanych rozwiązań, godzących w niezawisłość i niezależność sędziowską oraz w prawo obywateli do sądu. Próba zastępowania ustaw rozporządzeniem uderza w porządek konstytucyjny i w legitymację demokratyczną władzy ustawodawczej. Projektowane reguły ustalania składu sądu mają stać się nieweryfikowalne po to, by umożliwić ręczne sterowanie doborem sędziów pod polityczne potrzeby i oczekiwania rządzących.
To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości i do zniesienia gwarancji bezstronności. Jako Prezydent Rzeczypospolitej wzywam wszystkich sędziów — niezależnie od tego, w jakiej procedurze zostaliście powołani i z rąk którego Prezydenta RP odebraliście akt powołania — abyście, kierując się konstytucyjną zasadą z art. 178 Konstytucji, w sprawowaniu urzędu pozostali niezawiśli i podlegali tylko Konstytucji oraz ustawom. W ten sposób potwierdzicie Państwo swoją niezależność wobec brutalnych prób nacisku, manipulacji i bezprawia, jakie próbuje się na Was wymusić.
To jest prawdziwy test niezawisłości tysięcy polskich sędziów, test odpowiedzialności za konstytucyjny porządek państwa, który każdemu gwarantuje prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie, przez niezależny, a także bezstronny sąd ustanowiony ustawą. Jako strażnik Konstytucji zapewniam o pełnym wsparciu dla sędziów, którzy nie ulegną bezprawnym próbom pozbawienia ich niezawisłości. Jednocześnie mówię jasno: ten, kto ulegnie bezprawiu i złamie złożoną przysięgę, sam podważy swój mandat do orzekania w imieniu Rzeczypospolitej — moralny i wynikający z zaufania publicznego — a podejmowane w takich warunkach rozstrzygnięcia będą kwestionowane. Na koniec przypominam rotę ślubowania sędziowskiego — nie jako formułę, lecz jako codzienne zobowiązanie: „Ślubuję uroczyście jako sędzia sądu powszechnego służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości”.
Niech ta rota będzie tarczą Waszej niezawisłości — i kompasem w chwilach próby.
Gawkowski atakuje PiS i... prezydenta
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Kielcach, minister cyfryzacji w rządzie Donalda Tuska, stając po stronie Żurka, bił w Prawo i Sprawiedliwości. Przepuścił także atak pod adresem prezydenta Nawrockiego.
Przez wiele lat Prawo i Sprawiedliwość z (Jarosławem) Kaczyńskim i (Zbigniewem) Ziobrą na czele niszczyło wymiar sprawiedliwości, demolując jego podstawy niezawisłości i niezależności
- grzmiał.
Dlatego, w jego ocenie, zmiany Żurka to... walka z systemem, który "przez ostatnie lata ograniczał niezależność sędziów". – Działania ministra Żurka mają odbudować wiarę, że sądy w Polsce mogą być niezależne, a sędziowie sami decydują – rzucił.
Jednak, odnosząc się do wpisu Karola Nawrockiego, Gawkowski uznał, że... prezydent przekracza granice swojego mandatu i „nawołuje do państwa bezprawia”. – W PiS-ie nigdy nie było szacunki do niezawisłości sądów ani konstytucji – powiedział wicepremier. Jego zdaniem wpisy prezydenta są wyrazem strachu przed przywróceniem praworządności i utratą wpływów w wymiarze sprawiedliwości. – Prezydent może krzyczeć, ale prawa nie zakrzyczy – dodał.
Co więcej - według Gawkowskiego - prezydent nie ma prawa domagać się od ministra sprawiedliwości wycofania rozporządzenia. – W Polsce rządzi rząd, a prezydent reprezentuje. Prezydent nie ma żadnego prawa naciskać na ministrów, by realizowali jego politykę – grzmiał Gawkowski. Jak ocenił, działania głowy państwa „wychodzą poza ramy konstytucyjne urzędu”. Gawkowski zaznaczył, że decyzje ministra sprawiedliwości są zgodne z oczekiwaniami środowiska sędziowskiego i zasadami państwa prawa.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Zakończyło się głosowanie w wyborach do czeskiej Izby Poselskiej. Faworytem ruch ANO byłego premiera Babisza
Żurek zapowiedział, że prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będzie projekt "ustawy praworządnościowej"