Koszalin: prokuratura chce przedłużenia aresztu dla organizatora feralnego escape roomu

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie złożyła w sądzie wniosek o przedłużenie na kolejne trzy miesiące tymczasowego aresztu dla 28-letniego Miłosza S.
W uzasadnieniu wniosku Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski wskazał na to, że Miłosz S. podejrzany jest o czyn zagrożony wysoką karą, a "na wolności mógłby utrudniać prowadzone postępowanie lub wpływać na zebrane dowody".
- Nie możemy mówić o szczegółach śledztwa i o zgromadzonym już materiale dowodowym. Prokuratura nadal zbiera dowody w tej sprawie i czeka na wyniki zleconych ekspertyz, a także planuje zlecenie kolejnych oraz przesłuchania świadków - przekazał Gąsiorowski.
Wciąż aktualny jest apel prokuratury o zgłaszanie się świadków, którzy w okresie od lutego 2018 r. do 4 stycznia 2019 r. korzystali z usług escape roomu "To Nie Pokój" w Koszalinie i mają wiedzę na temat scenariuszy poszczególnych gier, wyposażenia pomieszczeń, działań osób odpowiedzialnych za kontakt z klientami i ich obsługę w trakcie realizowania usług, a także dysponują nagraniami z przebiegu gier lub zdjęciami.
Miłosz S. zarzuty usłyszał 6 stycznia b.r., a następnego dnia decyzją Sądu Rejonowego w Koszalinie został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Odmówił złożenia wyjaśnień. Mec. Wiesław Breliński tłumaczył to wówczas jego stanem psychicznym. 3 kwietnia sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu wobec Miłosza S. na kolejne trzy miesiące. Wówczas obrońcy "na wyraźne polecenie klienta" również nie złożyli zażalenia na to postanowienie.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Grzegorz Markowski zniknął ze sceny. „On siedzi w lesie i jest szczęśliwy” – mówi córka

Sroka dopięła swego. Były szef CBA przesłuchiwany przez nielegalną komisję. [NA ŻYWO]

Polacy zapłacą więcej za prąd - już od lipca. Hennig-Kloska podejmie działania? WIDEO
