Do osób krytykujących słowa abp. Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie” dołączyli też politycy konserwatywnego ponoć PSL. – Zawsze będę krytykował księży, którzy z ambony uprawiają politykę – mówi „Codziennej” poseł ludowców Eugeniusz Kłopotek. – Wymądrzanie się na temat praktyk Kościoła z pozycji osób świeckich uważam za niesmaczne – ripostuje europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Zokazji obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w czwartek w bazylice Mariackiej w Krakowie odprawiono mszę św. Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski mówił w homilii, że to „z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska”. – Trzeba było długo na nią czekać [...] Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa – dodał duchowny.
Po słowach arcybiskupa część opozycji oraz przychylnych jej mediów rozpętała burzę. Oprócz Michała Boniego, Roberta Biedronia czy Tomasza Lisa obelgi pod adresem duchownego skierowała też m.in. Joanna Senyszyn.
- Obrzydliwe są słowa i postać abp. Jędraszewskiego, ale jeszcze gorsze, że bezmyślne barany, pardon owieczki, biją mu brawo – napisała na Twitterze.
Nie dziwi atak na Kościół ze strony ugrupowań lewicowych, jednak zaskakujące okazują się wypowiedzi polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego – partii definiującej się ostatnio jako konserwatywna i chrześcijańska. W rozmowie z „Codzienną” senator PSL Jan Filip Libicki wskazał, że jest „zdziwiony wypowiedziami abp. Jędraszewskiego w tej kwestii, zważywszy na pewne sprawy ciążące na nim w związku z przypadkiem abp. Paetza”. Nieprzychylny wobec wypowiedzi duchownego jest też poseł PSL Eugeniusz Kłopotek.
– Zawsze będę krytykował księży, którzy z kościelnej ambony uprawiają politykę. Gdyby [abp Jędraszewski – przyp. red.] to powiedział w wywiadzie dla gazety czy telewizji, mógłbym przebaczyć – tłumaczył poseł Kłopotek w rozmowie z „Codzienną”.
– Nie będę rozkazywał kapłanom, gdzie mają wygłaszać homilię. Przepraszam, ale to nie jest nasza rola. Wymądrzanie się na temat praktyk Kościoła z pozycji osób świeckich uważam za niesmaczne – odniósł się do słów polityka PSL europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki. – Kościół zawsze był znakiem sprzeciwu i tak pozostanie. Abp Jędraszewski o tym wie. Czy jego przeciwnicy również? – mówi Czarnecki w rozmowie z „Codzienną”.
Czytaj więcej w poniedziałkowej "Codziennej".
Czytaj także: