Gościem Marcina Bąka w „Wolnych głosach – wieczorem” był Marszałek Senior Sejmu Rzeczypospolitej Kornel Morawiecki. Panowie rozmawiali o sprawie zakupu helikopterów dla Polski, a także czy istnieje realne zagrożenie wojną w Polsce.
Marszałek Senior przyznał, że za dużo w sprawie helikopterów Caracal nie wie, ale jego zdaniem negocjacje nie doszły do skutku „z tego powodu co zawsze, że silniejszy chciał ograć słabszego”.
– Francja chciała nas troszeczkę ograć. Cała ta kwestia jest bardzo poważna, bo jak my się mamy zbroić w tej rzeczywistości europejsko-atlantyckiej. Myślę, że to, żeśmy w sensie sprzętowym poszli całkowicie w ręce Ameryki, jest strategicznym błędem. To czego się dowiedziałem, jeśli chodzi o samoloty, że one mają kody dostępu poza naszym zasięgiem, to jest skandal. Żeśmy zapłacili olbrzymie pieniądze za taką nowoczesną broń, której praktycznie ani nasz prezydent, ani nasz rząd, ani nasz parlament nie może samodzielnie, suwerennie stosować, bo wszystko jest w ręku amerykańskim. Jeżeli to jest tak rozgrywane, to jest to przykra rzeczywistość polska. Mam nadzieję, że obecny rząd, któremu kibicuję, będzie się starał, żebyśmy my Polacy, a z drugiej strony my Europejczycy mieli możliwość obrony - mówił Kornel Morawiecki.
Zdaniem Marszałka Morawieckiego skoro Polska jest w Europie, to powinna współdziałać w kwestii obronności z krajami Europy.
– Ameryka ma swoje interesy, jakieś nie do końca przez nas rozpoznane. Popełniła straszne moim zdaniem błędy, które odbijają się również na rzeczywistości Europejskiej i Polskiej. To co się stało z uderzeniem na Irak, sprawa całego Bliskiego Wschodu, konflikt w Syrii, właściwie nie do rozwiązania. Scenariusz, że „nasi” dżihadyści, jak pokonają Saddama, że oni będą z nami, a nie będą sojusznikami Państwa Islamskiego, to jest po prostu niepoważne - podkreślał Marszałek Senior.
Odnosząc się do przesunięcia w czasie zakupu helikopterów, a tym samym słabszego uzbrojenia na wypadek zagrożenia militarnego, Marszałek Senior powiedział: – Obawiam się, że troszeczkę nas urzekła psychoza wojny. Ja szczerze mówiąc nie widzę za bardzo tego zagrożenia wojną. Rosja to jest w tej chwili, tak się wydaje, nasz potencjalny wróg. Ta Rosja od 2 lat broni się rękami i nogami, żeby nie wziąć Donbasu. To weźmie Warszawę? Na szczęście nie przełamał się taki paradygmat pewnej suwerenności państw i obawy przed konfliktem w Europie. Lekcja II Wojny Światowej głęboko weszła w krew całego układu politycznego. Nie można powiedzieć, żeby nam teraz groziła wojna. To jest takie nieodpowiedzialne gadanie - zaznaczył Morawiecki.