Gościem red. Marcina Bąka w programie „Wolne głosy – wieczorem”, był marszałek Senior, Kornel Morawiecki. - Spory maja nas prowadzić do rozkwitu a nie nas osłabiać. Tego typu spory nas osłabiają a nie podnoszą – powiedział gość o niestawieniu się posłów Nowoczesnej i PO na Zgromadzeniu Narodowym.
Marcin Bąk, rozpoczął rozmowę z Marszałkiem Seniorem od przypomnienia, że dziś, obchodzimy 550-lecie parlamentaryzmu Rzeczpospolitej, uhonorowane przez parlament na Zamku Królewskim przez Zgromadzenie Narodowe. Redaktor zastanawiał się, czy to ważne wydarzenie, nie zostało przyćmione przez bieżącą walkę polityczną. Kornel Morawiecki stwierdził, że jest bo bardzo ważna rocznica. Wskazał, że w prezydent Andrzej Duda w sowim przemówieniu trafnie stwierdził, że parlamentaryzm, to nasz kod genetyczny i tak naprawdę, to nasz kraj jest przykładem dla innych krajów.
- Od początku procent reprezentacji, która wybierała izby – króla, senat i posłów, reprezentował w XVI i XVII w. większy odsetek społeczeństwa, niż w XVIII w. Wielkiej Brytanii. Tam tylko odpowiednio majętni i wysoko urodzeni co stanowiło ok 3 proc. społeczeństwa a u nas szlachta, której było 10 proc. Nawet biedni z herbem byli w tej grupie. Jesteśmy pierwsi na świecie, mamy się czym pochwalić – stwierdził.
Kornel Morawiecki skomentował także nieobecność posłów totalnej opozycji na dzisiejszym Zgromadzeniu Narodowym.
- 550-lecie parlamentaryzmy to przykład od naszych przodków jak się zachowywać. Zmartwiła mnie nieobecność PO na tej uroczystości. To wydarzenie byłoby jeszcze poważniejsze. To mnie boli. Mimo naszych sporów, walki politycznej, nie można tym rzutować na tę wielką tradycję, a to było pomniejszenie tej wielkiej spuścizny – stwierdził Marszałek Senior.
Gość Telewizji Republika skomentował także przywołane przed redaktora Bąka porównanie obecnego stanu w Polsce do okresu I RP.
- Ja uważam, że bardziej krzywdzące niż analogiczne to porównanie. UE z którą koledzy z opozycji są w konszachtach i skłaniają ich do „dyscyplinowania” nas. Oni nie zrobią nam rozbioru. Jesteśmy członkami Unii i ci którzy odwołują się do Brukseli chcą żeby Polska miała niby normy jak te brukselskie – tak to tłumaczą, że to nie zdrada tylko próba naprawy. Chciałbym żeby tak było, ale uważam że to jest lekkomyślne – stwierdził.
-Demokracja to nie rządy większości a zgoda na rządy większości. Jest szare pole, ale nie zawsze trzeba je traktować jako pole walki. Spory, maja nas prowadzić do rozkwitu a nie nas osłabiać. Tego typu spory nas osłabiają a nie podnoszą – oznajmił Morawiecki.
Kornel Morawiecki skomentował także sprawę procesu oczyszczania zawodu sędziowskiego, który miał nastąpić samositnie.
- To był proces gdzie trzeba wejść na wyższe tony niż samo prawo. Dobro narodu powinno być ponad prawem. Prawo jest zapisane od kropki do kropki ale to duch ma się liczyć, nie litera prawa. Demokracja jest taką władzą, że wtedy będzie skuteczna, gdy będzie zgoda na rządy większości, jeśli będzie prowadziła do ładu a nie nas rozbijała. Boje się, że za dużo jest różnic. Trzeba coś z tym zrobić – stwierdził.
