To, że system edukacji działał źle było wiadomo nie od dziś – stąd nasza reforma. Ona jest oczywiście jeszcze nie dokończona, wciąż mnóstwo pracy przed nami - powiedział dla Telewizji Republika Maciej Kopeć, wiceminister edukacji narodowej, który był gościem red. Adriana Stankowskiego.
Drugi dzień egzaminu gimnazjalnego - z matematyki oraz przedmiotów przyrodniczych - przebiegał bez zakłóceń i został przeprowadzony we wszystkich szkołach – poinformowało w czwartek w komunikacie Ministerstwo Edukacji Narodowej.
– Do tej pory egzaminy przebiegły bardzo sprawnie. W jednej szkole pierwszego dnia nie został przeprowadzony egzamin – dzisiaj wszystko poszło według planu – mówił Kopeć.
– To, że system edukacji działał źle było wiadomo nie od dziś – stąd nasza reforma. Ona jest oczywiście jeszcze nie dokończona, wciąż mnóstwo pracy przed nami. (…) Kwestią, która jest bardzo widoczna to kwestia finansowania oświaty – podkreślił.
W poniedziałek rozpoczął się zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności. W strajku biorą też udział nauczyciele niezrzeszeni w związkach.
– Myślę, że jest to też trochę rozłożona frustracja – stwierdził wiceminister.
– System wynagradzania jest bardzo skomplikowany, jeśli chodzi o pensje nauczycielskie – tłumaczył na antenie Telewizji Republika Kopeć. Dodał, że jest wiele elementów, które budują nauczycielską pensję.
Strajk nauczycieli nie zablokował egzaminów gimnazjalnych, ale może doprowadzić do poważnych problemów z przeprowadzeniem matur. Serwis zagan.naszemiasto, publikuje szokujące sms-y, które krążą wśród nauczycieli.
„Pamiętajcie, że rady klasyfikacyjne w ostatnich klasach technikum i liceum muszą być do 16.04 (wtorek), a oceny trzeba wpisać do 12 kwietnia (najbliższy piątek). Nie ma ocen i rad, nie ma matur. Rady klasyfikacyjnej z emerytów i łapanki nie zrobią —czytamy na stronie zagan.naszemiasto.pl
– To jest dramatyczne z dwóch powodów. Jest to trudne do zaakceptowana z punktu widzenia dla nauczyciela, którym ja sam jestem. Po drugie jest to nie do zaakceptowania przez radę klasyfikacyjną. To wszystko nie mieści się w pewnym systemie funkcjonowania szkoły. To jest niewyobrażalne. My będziemy stanowczo przypominać dyrektorom o ich obowiązkach – powiedział nam Kopeć.
Mateusz Morawiecki zaprosił związkowców do debaty o systemie oświaty. "Żeby podejmować takie decyzje jest potrzebny okrągły stół. Jak przyspieszyć kolejne podwyżki w roku 2020, 2021 i 2022 i 2023 i jak opisać wynagrodzenie, żeby było sprawiedliwe".
– Liczymy, że będzie to przełomowe wydarzenie. Ten okrągły stół powinien obejmować jeszcze szersze grono. Potrzebny jest kompromis i tu jest pies pogrzebany, jeśli chodzi o stronę związkową, która przedstawiła kilka propozycji, a tak naprawdę każda wnosi to samo. (…) Nie można również zapominać o tym, że ta grupa zawodowa otrzymała już duży procent podwyżek – mówił wiceminister edukacji narodowej.
REFORMA SZKÓŁ ZAWODOWYCH
– Reforma szkół zawodowych jest bardzo głęboka i również technikum będzie inne. Tam będzie większy nacisk na zdobywanie tych kwalifikacji, które mają pomóc w przyszłości w pracy – tłumaczył nam Maciej Kopeć.