– Pani też jest kobietą. Co może więcej kobieta, od powiedzenia słowa proszę? – w ten sposób premier Ewa Kopacz odpowiedziała dziennikarce, która zapytała, co zamierza zrobić, żeby doprowadzić do spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą.
Kopacz podkreśliła, że już kilka razy prosiła Andrzeja Dudę o spotkanie i zwołanie Rady Gabinetowej. Jak dodała, wciąż nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Premier przypomniała, że dziś zwróciła się do prezydenta również o zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. CZYTAJ TAKŻE
– Ja naprawdę nie gryzę. Dziwi mnie, że jest taka niechęć do tego spotkania – mówiła. – Ja niczego nie żądam, ja po prostu proszę. Tak mnie nauczono w domu. Będę prosić do skutku, mam w sobie pokorę – przekonywała.