Jeden z internautów zapytał Joachima Brudzińskiego, czy to prawda, że przy zabezpieczaniu protestów pod Sejmem, funkcjonariusze WOT podszywali się pod policjantów. "Tak, byli również w ramach braterskiej pomocy Ninja, przedszkolaki, Muchomorki i Poziomki" - zripostował szef MSWiA.
– Panie Ministrze, czy to prawda, że wśród policjantów zabezpieczających protesty pod Sejmem byli funkcjonariusze WOT w policyjnych mundurach? Nie znali podstaw prawnych dokonywanych zatrzymań, ani nie przedstawiali się nazwiskiem i stopniem? Może Pan zaprzeczyć?" - zapytał Joachima Brudzińskiego jeden z internautów.
– Tak, byli również w ramach braterskiej pomocy Ninja, Czarne Pantery, Ku Klux Klan i dwie grupy starszaków z przedszkola na Podkarpaciu, Muchomorki i Poziomki - odparł prześmiewczo szef MSWiA.
Przed Sejmem od środy trwają protesty niewielkiej grupy m.in. Obywateli RP oraz KOD. Budynek na polecenie Brudzińskiego jest strzeżony przez policje. Przed parlamentem pojawiły się też barierki.
Tak, byli również w ramach braterskiej pomocy Ninja, Czarne Pantery, Ku Klux Klan i dwie grupy starszaków z przedszkola na Podkarpaciu , Muchomorki i Poziomki https://t.co/FqZurwz68c
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 20 lipca 2018