W warszawskiej młodzieżówce PO trwa konflikt między środowiskiem związanym z obecnymi władzami stowarzyszenia i posłem PO Marcinem Kierwińskim, a opozycjonistami sympatyzującymi z Jarosławem Gowinem, którzy startowali w zeszłorocznych wyborach wewnętrznych. Jak ostatnio informowaliśmy, podczas ostatniego piątkowego posiedzenia zarządu zostali wykluczeni ze młodzieżówki. Oficjalnym powodem były wielomiesięczne zaległości ze składkami. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że chodzi o wewnętrzny konflikt i chęć pozbycia się niepokornych członków.

Teraz opozycjoniści przystąpili do kontrataku i opanowali oficjalną stronę stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" na Facebooku. Do wczoraj mogliśmy tam zobaczyć gratulacje złożone nowym ministrom, oficjalne wsparcie dla ukraińskich dążeń proeuropejskich czy zapoznać się z argumentami przeciwko referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. W ciągu ostatniej doby sytuacja się jednak zmieniła i na profilu pojawiły się niezbyt przychylne dla PO i jej młodzieżówki treści.

Zmienione zostało zdjęcie profilowe, w które zastąpiono przerobionym w ośmieszający sposób logiem partii oraz obrazek wyświetlany w tle. Na tablicy zaś umieszczono mem stworzony ze zdjęcia opublikowanego przez KPRM po kryzysowym spotkaniu premiera z ministrami ws. Ukrainy. Możemy się z niego dowiedzieć, że premier rozpacza po utracie jednego z lokalnych działaczy, a jeden z uczestników spotkania odpowiada mu popularnym wśród zwolenników Gowina hasłem "GO WIN". Na stronie zalinkowano także artykuł z portalu Telewizji Republika, w którym opisaliśmy ostatnie czystki w warszawskiej młodzieżówce.

Internauci natychmiast dostrzegli zmiany. "Ktoś tu chyba zapomniał o wywaleniu adminów na Facebooku #profesjonalizm" - kpił jeden z użytkowników Facebooka. "W końcu w SMD zagościł pluralizm poglądów jak widze powyżej, WoW ale standardy WoW!" - wtórował inny.

Jakie są dalsze plany grupy "gowinistów"? Nie wiadomo. - Liczymy się i podejmiemy decyzję niebawem - zapowiada jeden z nich.