Dziś w godzinach południowych w Zakopanem doszło do groźnego zdarzenia. "Koń z połowy Krupówek z zaprzęgiem z całym impetem ze strachu zbiegał w dół w/w ulicy" - pisze na Facebooku Konrad Lewandowski. Zwierzę staranowało małe dziecko, które trafiło do szpitala.
Jak czytamy wystraszone zwierzę taranowało wszystko, co zastało na drodze. – Zwierzak, gdy dobiegł do końca ulicy, nie hamując, wpadł w betonowe klocki, uderzając głową - relacjonuje na swoim Facebooku Konrad Lewandowski.
– Właściciel Konia, Góral, nagle zniknął, ludzie pomagali ocucić zwierzę i zabezpieczyć miejsce. Wielkie pokłony dla Pana, który widać, że z końmi ma do czynienia, koń wstał po 20 minutach na własnych siłach, a w/w Pan zabrał go w ciche miejsce - pisze naoczny świadek tych wydarzeń.
Konrad Lewandowski wystosował też apel do wszystkich widzących ten post. "Udostępniamy! Bo chyba czas skończyć z męczeniem i stresowaniem zwierząt".