– Wiem, że są pomysły, abym ja coś dopisał do pytań referendalnych. Proszę państwa, traktujmy się poważnie. Można się dopisać do wycieczki szkolnej albo do pamiętnika. Jak ktoś ma ochotę niech się dopisuje – powiedział Bronisław Komorowski.
Prezydent skomentował w ten sposób wniosek PiS o dodanie pytań referendalnych dotyczących przywrócenia wieku emerytalnego, tego, czy sześcioletnie dzieci powinny mieć obowiązek szkolny oraz kwestii dotyczącej lasów państwowych. Czytaj więcej...
Komorowski oświadczył, że jako głowa państwa skorzystał z konstytucyjnych uprawnień i zachęca do tego także parlamentarzystów. – Zwykła inicjatywa poselska, zwykła większość może oznaczać , że jest referendum rozpisane w wyniku decyzji Sejmu. Radzę wszystkim, którzy mnie proponują cokolwiek dopisywać, skorzystać z jasnych uprawnień poselskich – powiedział.
Ustępujący prezydent odniósł się także do ostatniego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które odbyło się dziś w siedzibie BBN. – Zaprosiłem Andrzeja Dudę na dzisiejsze spotkanie. Nie pojawił się, bo jest na urlopie. Mam nadzieję jednak, że jako prezydent będzie nadal utrzymywał posiedzenia Rady – podkreślił Komorowski.
W posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która jest konstytucyjnym organem doradczym prezydenta, biorą udział: premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, szef BBN, szefowie MSZ, MON i MSW, koordynator ds. służb specjalnych oraz przedstawiciele partii politycznych zasiadających w parlamencie.