– Czuję to jako ujmę na honorze polskiego państwa. Kiedy widać, że prezydent zachowuje się jak kukiełka, to aż żal, że takiego czasu doczekaliśmy – tak prezes Polski Razem Jarosław Gowin odniósł się do roli suflerki w kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego.
Środowisko Pawła Kukiza będzie naturalnym koalicjantem prawicy
Lider Polski Razem mówił na antenie TV Republika o wysokim wyniku w I turze wyborów i potencjale politycznym Pawła Kukiza. Gowin przyznał, że od początku wierzył w jego dobry wynik.
– Cieszę się, że osiągnął taki wynik i z tego, jaki potrafi robić użytek z tego zwycięstwa – podkreślił. Polityk mówił o tym, że Kukiz nie zamierza tworzyć partii a zgłosić listę niezależnych kandydatów. W jego ocenie jest możliwe, że ludzie skupieni wokół Kukiza wejdą do Sejmu jako druga siła tuż po prawicy, a przed PO. – Będzie to naturalny koalicjant dla Zjednoczonej Prawicy. (...) Może się okazać, że będziemy mieli konstytucyjną większość – mówił.
Porównywanie Kukiza do Leppera to obrzydliwość
Prowadzący program Jakub Moroz przywołał opinię ekspertów, którzy wskazują, że koalicja prawicy z Kukizem może się skończyć jak koalicja PiS z Samoobroną i LPR-em. – Użyję przymiotnika często stosowanego przez Stefana Niesiołowskiego – obrzydliwe. Wszelkie porównywanie Pawła Kukiza do Andrzeja Leppera jest obrzydliwe – ocenił. Jak tłumaczył, Kukiz jest jednym z najbardziej szczerych polityków jakich zna, jest gorącym patriotą i ma naprawdę szczere intencje. Lider Polski Razem przyznał, że zdaje sobie sprawę z różnic programowych, jednak wierzy, że gorący patriotyzm jednej i drugiej strony sprawi, że taka koalicja powstanie i się utrzyma.
Schetyna stoi za Komorowskim
Gość TV Republika komentował także kampanię wyborczą Bronisława Komorowskiego. W jego opinii, wbrew temu co oficjalnie mówi otoczenie prezydenta, ster w jego sztabie przejął Grzegorz Schetyna. – Widać już pierwsze efekty. Spot z dziećmi jest udany – mówił. ZOBACZ SPOT
System zrobi wszystko, żeby nie dopuścić do zwycięstwa Dudy
Polityk przestrzegał sympatyków Andrzeja Dudy przed zbyt wczesnym triumfalizmem. – Dostrzegam wśród części zwolenników Andrzeja Dudy, że już wszystko jest załatwione... ale to nie jest prawda – podkreślił. Jak tłumaczył, wciąż potrzebna jest ciężka praca, bo - jak mówi Paweł Kukiz - system, a więc wszystkie grupy interesu stanął na głowie, żeby nie dopuścić do zwycięstwa kandydata PiS.
Sztab Komorowskiego będzie chciał pokazać Dudę jako konserwatywnego zamordystę
Zdaniem Gowina zaprezentowane wczoraj hasło Komorowskiego "Prezydent waszej wolności" zwiastuje retorykę dalszej części kampanii. – Widać, co będzie osią sporu. Będą pokazywali, że Duda to konserwatywny zamordysta, a Komorowski gwarantuje niewtrącanie się w sprawy obywateli – mówił.
Suflerka Komorowskiego. "Żal, że czegoś takiego doczekaliśmy"
Gowin odniósł się także do ostatniej wpadki Bronisława Komorowskiego, kiedy media odkryły, że podczas spacerów wśród mieszkańców Warszawy towarzyszy mu suflerka, która podpowiada jak ma się zachować w stosunku do napotkanych osób. – Czuję to jako ujmę na honorze polskiego państwa. Kiedy widać, że prezydent zachowuje się jak kukiełka, to aż żal, że takiego czasu doczekaliśmy – skwitował.