Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej udzieliła poparcia kandydatowi na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisławowi Komorowskiemu w wyborach zarządzonych na 10 maja – taką uchwałę politycy PO podjęli jednogłośnie. Komorowski powiedział, że w poprzednich wyborach prezydenckich był kandydatem Platformy Obywatelskiej, a w obecnych pragnie być kandydatem obywatelskim, z poparciem Platformy Obywatelskiej.
Premier Ewa Kopacz powiedziała podczas konwencji swojej partii, że poparcie dla Komorowskiego nie było trudną decyzją.
Kopacz do Komorowskiego: Stoimy za panem murem i zrobimy wszystko, by nadchodzące wybory prezydenckie były naszym wspólnym sukcesem
– Dla PO to nie jest decyzja trudna. Po prostu powtarzamy to, co uczyniliśmy w 2010 roku, gdy obecny pan prezydent uzyskał w wyborach nasze poparcie – podkreśliła. – Z dumą możemy powiedzieć: nie pomyliliśmy się – dodała Kopacz.
Kopacz podkreśliła, że obywatele, którzy w 2010 r. poparli Bronisława Komorowskiego w wyborach, nie żałują swojej decyzji, bo - jak mówiła - sondaże pokazują, że poparcie dla prezydenta jest dużo większe niż w 2010 r. Premier zaznaczyła, że Komorowski potrafił przekonać do siebie wyborców różnych opcji, a także tych, którzy nie identyfikują się z żadną siłą polityczną.
– Panie prezydencie, Bronku, za te dobre pięć lat ciężkiej pracy w imieniu PO serdecznie dziękuję – te słowa Kopacz wywołały długie owacje zgromadzonych na posiedzeniu Rady Krajowej PO.
– Stoimy za panem murem i zrobimy wszystko, by nadchodzące wybory prezydenckie były naszym wspólnym sukcesem. W tych dobrych pięciu latach prezydentury, które zyskują aprobatę Polaków, jest przede wszystkim ogromny wysiłek prezydenta, jego ogromnych umiejętności negocjacyjnych, spokoju i rozwagi, nowoczesnego patriotyzmu i dobrego rozumienia dzisiejszego świata i Europy – podkreśliła Kopacz.
– Europa okazała się wielką szansą dla Polski, tak będzie również w przyszłości, ale by tak się stało, na czele państwa polskiego muszą stać ludzie, którzy Europy się nie boją, Europą nie straszą – powiedziała premier.
– Wybierzcie właściwie - zwracam się do Polaków. My na pewno wybierzemy naszego kandydata na prezydenta i 10 maja, wrzucając kartki do urn, wybierzemy na kolejną kadencję jedynego, słusznego, najlepszego prezydenta Rzeczypospolitej - Bronisława Komorowskiego – podkreśliła szefowa rządu.
Komorowski: Udzielenie poparcia, to akceptacja dla mojego modelu prezydentury
Prezydent Bronisław Komorowski podziękował za poparcie wszystkim Polakom, w tym działaczom oraz sympatykom PO. – To jest dla mnie źródło satysfakcji – podkreślił.
– W zasadzie mógłbym powiedzieć tylko jedno słowo: "dziękuję" – powiedział Komorowski na początku wystąpienia podczas posiedzenia Rady Krajowej PO.
Podkreślił, że w czwartek, gdy ogłaszał swój start w wyborach dziękował Polakom, którzy obdarzają go zaufaniem. – To jest ponad trzy czwarte wszystkich obywateli kraju. Nie będę udawał, że to dla mnie jest źródło osobistej, ale i - jestem przekonany - źródło środowiskowej satysfakcji – mówił Komorowski.
Podziękował członkom PO, wyborcom i sympatykom tej partii za udzielone mu poparcie w wyborach i za "zaufanie udzielone przed 5 laty". – Wydaje się, że udało się tę wielką szansę wykorzystać – powiedział prezydent.
– Pragnę wyrazić przekonanie, że udzielenie mi poparcia dzisiaj oznacza i akceptację dla tego wspólnego sposobu myślenia o państwie, także akceptację dla modelu prezydentury, który wypracowałem w minionych pięciu latach – powiedział Komorowski.
Dodał, że chodzi o prezydenturę opartą "na zasadzie dialogu, otwartości na różnorodne poglądy, różnorodne środowiska". – Prezydentury przekraczającej bariery prostych podziałów partyjnych w imię szukania tego, co Polaków łączy, a nie dzieli – podkreślił.
Przypomniał, że po katastrofie smoleńskiej "czuliśmy wtedy wyjątkowo mocno, że sprawowanie władzy to przede wszystkim obowiązek i ciężar odpowiedzialności za państwo".
Komorowski: Chcę być kandydatem obywatelskim, z poparciem PO
Bronisław Komorowski powiedział, że w poprzednich wyborach prezydenckich był kandydatem Platformy Obywatelskiej, a w obecnych pragnie być kandydatem obywatelskim, z poparciem Platformy Obywatelskiej.
– To właśnie obywatelskość, dążenie do pobudzenia energii obywatelskiej na rzecz modernizacji i rozwoju Polski to nasz wspólny fundament ideowy. Być jak najbliżej obywateli to wyzwanie, które łączy nas wszystkich obecnych na tej sali – powiedział prezydent podczas spotkania Rady Krajowej PO.
Jak dodał, pięć lat temu podjął także swoje indywidualne zobowiązanie wobec Polski wyrażone w haśle: "Zgoda buduje".
– Nadal głęboko wierzę w siłę tego hasła i słuszność; zgoda i współpraca jest nadal warunkiem postępu w osiągnięciu strategicznych dla kraju celów – podkreślił Komorowski.
Komorowski: Jeśli będę wetował ustawy, to nie z powodów ambicji
– Potwierdzając w praktyce przez ostatnie pięć lat, że zgoda buduje, wielokrotnie mogliśmy się przekonać, że zgoda nie oznacza prostego potakiwania sobie nawzajem, czy też posiadania wspólnej opinii we wszystkich sprawach – powiedział.
Stwierdził, że w czasie sprawowania przez niego najwyższego urzędu w państwie "nie zabrakło ustaw zawetowanych lub skierowanych do Trybunału Konstytucyjnego".
– Nigdy więc nie powiem, że nie zawetuję w przyszłości żadnej ustawy. Ale mogę powiedzieć i chcę, że nadal nie będzie wetowania ustaw bez powodu, na przekór, dla zaznaczenie własnego znaczenia i pozycji – zapewnił Komorowski.
Dodał, że nie powie też, że w przyszłości, gdyby ponownie został wybrany na prezydenta, nie skieruje do TK żadnej ustawy. Zapewnił jednak, że przy takich ewentualnych decyzjach będzie się kierował wskazaniami konstytucji, a nie motywacjami politycznymi, czy też ambicjami politycznymi.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?