– Ludzie mają to do siebie, że jeśli ktoś za bardzo zaznacza chęć przewrócenia stolika politycznego, to jest podejrzewany, że jeszcze sam nie dojrzał. Dziś wyborcy PO, Nowoczesnej, sympatycy KOD-u chcieliby zaznaczyć swoją niezgodę, ale nie znaczy, że dojrzeli do wcześniejszych wyborów – powiedział na antenie radia RMF FM były prezydent Bronisław Komorowski.
Bronisław Komorowski przyznał na antenie radia RMF FM, że nie opowiada się za wcześniejszymi wyborami. – Widzę, że nie ma takiej presji ze strony opinii publicznej. Politycy powinni w tym zakresie słuchać głosu wyborców – uzasadnił były prezydent. – Ludzie mają to do siebie, że jeśli ktoś za bardzo zaznacza chęć przewrócenia stolika politycznego, to jest podejrzewany, że jeszcze sam nie dojrzał. Dziś wyborcy PO, Nowoczesnej, sympatycy KOD-u chcieliby zaznaczyć swoją niezgodę, ale nie znaczy, że dojrzeli do wcześniejszych wyborów (...). I myślę, że nie należy mówić o wcześniejszych wyborach. Należy być do nich gotowym – dodał.
"PiS utrzymuje swoją pozycję"
W opinii Bronisław Komorowskiego "PiS utrzymuje swoją pozycję (sprzed wyborów - red.)", jednak "licząca się część jego wyborców jednak jest zaniepokojona chaosem w Polsce". Zdaniem byłego prezydenta "byłoby dobrze, gdyby w przyszłości w wyborach zaistniała lista wyborcza, w której by się znalazły osoby z rekomendacją KOD-u. Ale i osoby reprezentujące poszczególne trzy, a może cztery środowiska polityczne, bo i Platformę Obywatelską, i Nowoczesną, i PSL i jakąś formę lewicy również".
Bronisław Komorowski uważa także, że każdą z opozycyjnych partii politycznej charakteryzuje jakiś "potencjał". Według niego Platformę Obywatelską cechuje "doświadczenie", .Nowoczesną "walor świeżości", który – z drugiej strony – "nie trwa wiecznie".
Były prezydent, odnosząc się do Komitetu Obrony Demokracji powiedział, że nie widzi jego roli jako partii politycznej, ale widzi go "jako ruch obywatelski, który jednak wywiera wpływa na to co się dzieje na scenie politycznej, między innymi zachęcając partie polityczne do współdziałania". – KOD powinien także uwzględnić fakt, że tam są ludzie, którzy będą mieli i walor świeżości i ambicji politycznych – dodał.
"Ja jestem politykiem spełnionym i człowiekiem spełnionym"
Bronisław Komorowski dodał także, że nie ma planów ponownego ubiegania się o prezydenturę. – Ja jestem politykiem spełnionym i człowiekiem spełnionym (...). Moim planem politycznym jest wsparcie tego, co jest, aby było silniejsze jeśli chodzi o opozycję – powiedział.