– Sprawa "Pogromu Kieleckiego" budzi wątpliwości, ale wiemy dużo na jej temat. Wiemy, że niektóre ofiary zginęły od kul wystrzelonych przez SB. Tych wątpliwości jest zdecydowanie wiecej w przypadku sprawy Jedwabnego – mówił Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego", komentując pomysł posła Liroya-Marca ws. powołania komisji historycznej, która zbadałaby wydarzenia z 4 lipca 1946 roku.
– Może komisja, którą proponuje poseł Marzec jest rozwiązaniem – dodawał jednak.
Kielecki poseł Piotr Liroy-Marzec napisał list-apel w sprawie tzw. "pogromu kieleckiego". List skierowany został do władz miasta, rządu, oraz Instytutu Pamięci Narodowej. Domaga się w nim powołania komisji historycznej do zbadania zajść z 4 lipca 1946 r.
Przeczytaj pełną treść listu posła Liroya-Marca...
Od soboty mieszkańcy Kielc wspominają tragiczne wydarzenia z 4 lipca 1946 roku, kiedy jak podaje Instytut Pamięci Narodowe zginęło 37 osób narodowości żydowskiej. W pogromie rannych zostało kolejne kilkadziesiąt osób, w tym troje Polaków. Podobne zajścia miały też miejsce w okolicach Kielc. CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezydent Duda: W Polsce nie ma miejsca na rasizm, ksenofobię i antysemityzm. To musi być piętnowane