Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz byłych wiceministrów finansów: Andrzeja Parafianowicza, Macieja Grabowskiego i Jacka Kapicę. Wniosek do prokuratury złożyła sejmowa komisja śledcza do spraw wyłudzeń VAT.
Przewodniczący komisji Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości wyjaśnił, że podejrzenie dotyczy wytworzenia sytuacji, kiedy przez dwa i pół roku jednocześnie zniesiono obowiązek składania zabezpieczeń w procedurach importowych i uproszczonych i nie przystąpiono do sieci Eurofisk.
Wniosek został przyjęty przez komisję stosunkiem głosów pięć do dwóch. Przeciw był Zbigniew Konwiński z Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej, który skrytykował treść zawiadomienia. W jego ocenie w zawiadomieniu brakuje kwoty uszczuplenia i wskazania przepisów, które zostały złamane. Zdaniem Zbigniewa Konwińskiego zawiadomienie jest oparte na pojedynczych pismach urzędników Ministerstwa Finansów, którzy wyrażali swoje wątpliwości.
Komisja śledcza do spraw VAT przesłuchuje dziś ostatniego świadka. Na pytania posłów odpowiada były szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak.
Komisja śledcza do spraw wyłudzeń podatku VAT i akcyzy bada prawidłowość działań oraz zaniedbania i zaniechania organów oraz instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego. Zakres jej działań obejmuje lata 2007-2015. Posłowie rozpoczęli prace w lipcu ubiegłego roku.
Według szacunków Ministerstwa Finansów luka w podatku VAT w badanym przez komisję okresie mogła wynieść ponad 250 mld zł.