Przejdź do treści

Kołodziej: Żołnierze byli zmuszeni odbijać ulice, które przejęli demonstranci. To była brutalna walka

Źródło: Telewizja Republika

Gościem Marcina Bąka w programie "Wolne głosy popołudniu" był Andrzej Kołodziej, działacz polityczny pierwszej "Solidarności". – Przyszło nam się mierzyć z brutalną siłą wojenną. Nie mieliśmy żadnych szans. Cała nasza potęga była w nas, w ludziach - tłumaczył Kołodziej.

36 lat temu dzieci obudziły się w oczekiwaniu na "Teleranek" - nie doczekały się

– Niestety nie oczekiwałem Teleranka. Obudziłem się w czeskim więzieniu w Pradze. Przetrzymywano mnie tam jako wroga ojczyzny. Czeska sędzina tłumaczyła mi, że byłem wrogiem Układu Warszawskiego. Czytałem w uzasadnieniu, że moje działania były dążyły do obalenia Układu Warszawskiego - mówił Kołodziej.

Władze komunistyczne potraktowało państwa jako…

– Wrogów politycznych obecnego systemu. Samo występowanie i opowiadanie się przeciw było traktowane jako zdrada. Taka była władza totalitarna. W pierwszym momencie aresztowano kilkanaście tysięcy ludzi. Później wyciągnięto z domów resztę. Dla większości było to zaskoczenie. To sprawiało wrażenie wojny. Minęło trochę czasu zanim ludzie się z tym oswoili. Nie przyzwyczaili rzecz jasna, bo do takiego traktowania przyzwyczaić nie można. Kornel Morawiecki od tej nocy zaczął tworzyć już struktury podziemne - kontynuował.

Solidarność nie była monolitem. Różne stanowiska w drodze do wolności

– Wtedy nazywaliśmy to najogólniej ruchem społecznym. Wszyscy znaleźli tam pewną ulgę i akceptację. Żądanie utworzenia związków zawodowych dało początek demontowania ówczesnego systemu. Wszystkie środowiska chciały mieć własną reprezentację. Stało się dla nas oczywiste, by niezależne ugrupowania mogły jakkolwiek zaistnieć, należało najpierw obalić system - tłumaczył Kołodziej.

Jak wygląda walka bez broni, struktur, pieniędzy?

– Istniało przekonanie wewnętrzne. Wtedy dla nas pewnym symptomem walki było ujawnienie prawdy, wolne słowo. Takim wyłącznie orężem dysponowaliśmy. Przyszło nam się mierzyć z brutalną siłą wojenną. Nie mieliśmy żadnych szans. Cała nasza potęga była w nas, w ludziach. Wszyscy, którzy chcieli stawić opór władzy, siłom represyjnym przyczynili się do wygranej. Żołnierze byli zmuszeni odbijać ulice, które przejęli demonstranci. Padały strzały, to była brutalna walka - opowiedział Kołodziej.

– Na samym początku, 1982 roku, część liderów Solidarności ukrywających, zdecydowali się wchodzić w dziwne układy z Kiszczakiem. Mieli zrezygnować z działań. Przeciwstawił się temu Kornel Morawiecki. Stworzył własną organizację, która nazywała się "Solidarność Walcząca".. Okrągły Stół określam jako zdradę elit. By mówić o kompromisie, trzeba mieć jakieś argumenty. Sam udział we władzy, razem z ekskomunistami i ubekami, to zdrada. Prości ludzie zaufali tym ludziom, a później zostali zdradzeni. Michnik niemal służył do mszy, po to by się uwiarygodnić. Wielu zdrajców przykrywało swoje działania dobrym imieniem kościoła. Wszystko po to, by osiągnąć korzyść osobistą - mówił Kołodziej.

– Początek bratania się z komunistami był dla mnie charakterystyczny. Przyjechał do Polski nasz papież. Przestrzegał wówczas polityków w swoich homiliach, by nie zadławili się swoimi pozycjami. Udawali, że go nie słyszą. Moi koledzy z działalności podziemnej, później stali się politykami. Uważali się za najważniejszych. Zdawało się, że są głusi na głosy papieża - przypomniał głuchych na wezwania papieża św. Jana Pawła II.

– Mieliśmy mnóstwo propozycji zawiązania koalicji. Odrzucaliśmy choć namiastki porozumienia z naszymi katami. Dziś, z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nasze ówczesne stanowiska przetrwały do dziś. Wciąż są aktualne - podsumował Andrzej Kołodziej.

Telewizja Republika

Wiadomości

Prezydent Duda potwierdził, że w kwietniu przyjedzie do Polski prezydent Trump

Kwiecień: Trzaskowskiemu spadają sondaże i zaczyna dołować

Republika. O godz. 20:30 zapraszamy na W PUNKT; druga część programu o 21:30

Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]

Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem

Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie

Kierowca bez szans na przeżycie. Miał kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów

Karol Nawrocki: w latach 2015-2023 realizowano w Polsce 100 tys. inwestycji lokalnych

Europosłowie PiS o wystąpieniu Tuska: gdyby miał mówić prawdę, musiałby milczeć

Trzaskowski o relacjach z Trumpem. „Po co Trump ma rozmawiać z prezydentem Warszawy?”

Zieliński: to Tusk jest głównym hejterem na platformie "X"

NASZ NEWS! Kotula oszukała z wykształceniem

Grupa Azoty zmniejsza zatrudnienie – zwolnienia bez grupowych procedur

Wąsowski: Bruksela jest zadowolona z obecnej władzy w Polsce

Patryk Jaki ostro o Tusku. "Prawem to on sobie wytarł buty"

Najnowsze

NASZ NEWS! Kotula oszukała z wykształceniem

Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]

Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem

Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie

Kierowca bez szans na przeżycie. Miał kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów

Prezydent Duda potwierdził, że w kwietniu przyjedzie do Polski prezydent Trump

Kwiecień: Trzaskowskiemu spadają sondaże i zaczyna dołować

Republika. O godz. 20:30 zapraszamy na W PUNKT; druga część programu o 21:30