Robią to coraz śmielej! Niemiecka gazeta pisze o "współwinie Polaków w czasie Holokaustu"

Słowa Donalda Tuska o tym, że "reparacje są tematem zamkniętym" mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jak nie haniebna wystawa pt. "Nasi chłopcy", to... kolejny bijący w prawdę historyczną artykuł w niemieckiej prasie.
Najpierw wystawa, teraz niemieckie media
Przypominamy, że w miniony piątek, w Muzeum Gdańska, odbył się wernisaż wystawy zatytułowanej: „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”. Haniebna, bo inaczej nie da się jej określić, wystawa prezentuje losy dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy odbyli służbę w niemieckiej nazistowskiej armii.
Ekspozycja została skrytykowana i potępiona przez polityków opozycji, ale nie tylko. Również prezydent RP Andrzej Duda czy szef MON - Władysław Kosiniak-Kamysz oceniło ją w sposób negatywny.
Co jednak najgorsze przy całej tej sytuacji - nie jest to jednorazowy "przypadek". Sytuacji, w których starano się obarczyć naród polski winą za całe niemieckie zło wyrządzone w trakcie II wojny światowej, jest coraz więcej.
Dlatego i najnowszy artykuł niemieckiego medium: "Frankfurter Allgemeine Zeitung", nie wzbudza zbyt wielkiego zdziwienia.
W artykule dotyczącym rocznicy obchodów mordu w Jedwabnem autor "dzieła" - Stefan Locke - próbował oskarżać środowiska konserwatywne w Polsce o pewne relatywizowanie spraw związanych z tym wydarzeniem.
„Fakt, że Polacy dopuścili się współwiny w prowadzonym przez Niemców Holokauście, jest trudnym tematem, zwłaszcza dla narodowo-konserwatywnej partii opozycyjnej PiS”
- brzmi przykładowy cytat z tekstu.
Ale to nie wszystko. Niemiec skrytykował również prezydenta-elekta, Karola Nawrockiego, jeszcze w okresie, gdy był szefem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
"W tym kontekście Locke przypomina o dokonanej w czasie rządów PiS zmianie kształtu wystawy w gdańskim Muzeum Drugiej Wojny Światowej. Jak czytamy, jasno nazywała ona niemiecką odpowiedzialność za prześladowanie Żydów, ale nie przemilczała polskiego współudziału"
- pisze za "FAZ" dw.com.
Mularczyk: chronią dobre imię Niemiec
Dosadnie na temat artykułu niemieckiej gazety napisał w mediach społecznościowych Arkadiusz Mularczyk, b. wiceminister spraw zagranicznych.
Rząd Donalda Tuska z Radosławem Sikorskim na czele zachowuje się jak filia niemieckiego MSZ. Gdy polscy biskupi cytują Potockiego – składają demarche w Watykanie. Gdy niemiecka prasa oskarża Polaków o współudział w Holokauście – milczą. Chronią dobre imię Niemiec, hańbią własne państwo…
- czytamy.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

Leon XIV: niech powrót do korzeni wiary pozwoli nam doświadczyć daru pocieszenia Boga

Nowy selekcjoner, nowe porządki. Urban po pierwszej konferencji

Magda Stępień o traumie po śmierci synka: "Wolałabym umrzeć, niż znów prosić ludzi o pomoc"
