Podczas uroczystej prezentacji kolejnych nazwisk bohaterów w Pałacu Prezydenckim Bronisław Komorowski popełnił kolejną w przeciągu kilku dni gafę. Prezydent mówił „o ofiarach, które były ofiarami właśnie tych Żołnierzy Wyklętych”.
– Pamiętamy i mamy w zasadzie jasny plan działania, związanego z potrzebą odbudowy, w narodowym wymiarze, pamięci o ofiarach czasów stalinowskich, o ofiarach, które były ofiarami właśnie tych Żołnierzy Wyklętych – stwierdził podczas uroczystości wręczania not identyfikacyjnych rodzinom zidentyfikowanych bohaterów Bronisław Komorowski.
Wypowiedź prezydenta wzbudziła wiele kontrowersji. Komentatorzy zastanawiali się, czy prezydent powiedział kolejną bzdurę, czy po prostu się przejęzyczył.
Dosadnie podsumował to dziennikarz i publicysta tygodnika Do Rzeczy Marek Magierowski, któr podkreślał, że w takich okolicznościach prezydent państwa powinien mieć przygotowane dobre wystąpienie.
"Dziękuję mistrzom" – napisał Bronisław Komorowski na Twitterze. Panie prezydencie, to był Dzień Żołnierzy Wyklętych, nie "Mistrzów". To na nich powinien Pan dziś skupić całą uwagę. I starać się z całych sił, by nie popełnić żadnej gafy. Wpadka na spotkaniu z Krzysztofem Hołowczycem może Panu ujść płazem, ale wpadka przed obliczem "Inki" - nie uchodzi nigdy – komentował publicysta.