Wczoraj sędzia Józef Iwulski został wskazany przez prezydenta Andrzej Dudę jako pełniącego obowiązki pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Sędzia Iwulski pełni funkcje prezesa Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych SN. Portal niezalezna.pl ustalił, że w 2007 r. podpisał się pod postanowieniem, które utrzymywało w mocy uniemożliwienie pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sędziego, któremu prokurator IPN zarzucał dopuszczenie się zbrodni komunistycznej.
– Prezes sądu dyscyplinarnego jest uprawniony do wydania zarządzenia o odmowie przyjęcia wniosku o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej (art. 80 § 2b ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych) z uwagi na to, że wniosek ten jest „oczywiście bezzasadny”, nie tylko mając na względzie oczywisty brak podstaw faktycznych do wysuwania żądania dotyczącego uchylenia immunitetu, ale także kierując się względami natury prawnej, które w jaskrawy sposób świadczą o tym, że wszczęcie postępowania karnego przeciwko sędziemu byłoby bezprzedmiotowe – napisano w postanowieniu Sądu Najwyższego. Podpisał się pod nim przewodniczący składu sędzia Sądu Najwyższego Józef Iwulski.
Portal niezalezna.pl ustalił, że sędzia Iwulski w 2007 r. podpisał się pod postanowieniem, które utrzymywało w mocy uniemożliwienie pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sędziego, któremu prokurator IPN zarzucał dopuszczenie się zbrodni komunistycznej.
Sprawa dotyczy sędziego, który w 2007 roku był w stanie spoczynku. Pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej domagał się prokurator IPN, który twierdził, że istnieje mocne podejrzenie, iż sędzia dopuścił się zbrodni komunistycznej, która polegała na przekroczeniu uprawnień i bezprawnym pozbawieniu wolności Mariana J. i Ryszarda S." w 1982 r.