Zastępcą dyrektora w Biurze Marketingu warszawskiego ratusza został Kamil Dąbrowa. Po ogłoszeniu decyzji wielu internautów, polityków i dziennikarzy przypomniało przeszłość Dąbrowy. „Rafał Trzaskowski powołał na rzecznika internetowego trolla, który podawał spreparowane zdjęcia, w dodatku udawał dziennikarza” – napisał Patryk Jaki na Twitterze.
Jak argumentuje tę decyzję stołeczny ratusz? „Kandydat spełnił w najwyższym stopniu wymagania stawianie podczas rekrutacji na ww. wolne kierownicze stanowisko urzędnicze”.
„Kamil Dąbrowa tak się przysłużył wrzucaniem memów z Patrykiem Jakim i używaniem hashtagu PO #JakiWstyd, że wychodził sobie robotę w ratuszu. Szkoda tylko Bartka Milczarczyka, bo choć nigdy nie było nam po drodze, zawsze bardzo szanowałem go za profesjonalizm” – wskazuje Mateusz Parys.
R.Trzakowski powołał na rzecznika internetowego trolla, który podawał spreparowane zdjęcia, w dodatku udawał dziennikarza. Gratulacje. https://t.co/SdF5eenOof
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 26 grudnia 2018
Kamil Dąbrowa tak się przysłużył wrzucaniem memów z @PatrykJaki i używaniem hashtagu PO #JakiWstyd, że wychodził sobie robotę w ratuszu. Szkoda tylko Bartka Milczarczyka, bo choć nigdy nie było nam po drodze, zawsze bardzo szanowałem to za profesjonalizm. https://t.co/ana8kpYnKz
— Mateusz Parys (@parysmat) 26 grudnia 2018
Wrzucał fejkowe zdjęcia, został rzecznikiem prezydenta Warszawy. @trzaskowski_ źle zaczyna - to kolejny dowód. Szkoda @BMilczarczyk https://t.co/BU2ENhdaSu
— Michał Olech (@MichalOlech) 26 grudnia 2018