Kijowski: W Polsce jest całkowity dyktat partii rządzącej. Opozycja ma zamknięte usta
– Przede wszystkim budujemy struktury. W ten weekend kończymy prace nad statutem. Szykujemy projekt dużej debaty nad pytaniem, jakiej Polski Polacy chcą. Jest to projekt pod patronatem trzech byłych prezydentów. Chcemy dotrzeć do małych miasteczek i miejscowości. Od 26 lat nie było takiej debaty i być może dla tego tak jest – powiedział w programie "Rzecz o polityce" Mateusz Kijowski.
Gościem programu "Rzecz o Polityce" był Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji. Na wstępie odniósł się do kwestii udziału KOD w planowanym na 7 maja "marszu miliona". Lider KOD podkreślił, że rozmowy trwają, ale hasło "marsz miliona" jest skompromitowane. – Ja nie zajmuje się rozliczaniem takich deklaracji. Będziemy uczestniczyli w świętowaniu dnia Europy 7 maja. – dodał.
Kijowski powiedział także, że obecnie trwają rozmowy ze wszystkimi siłami prodemokratycznymi. Jak dodał, w ich grono wchodzą wszyscy, którzy uważają, że warto bronic demokracji. – Na naszych demonstracjach pojawiają się zarówno ludzie spod szyldów lewicowych, jak i centroprawicowych – zaznaczył.
"Jest całkowity dyktat partii rządzącej"
Lider KOD w rozmowie stwierdził, że należy zastanowić się, jaka jest definicja demokracji. Według niego nie mamy obecnie trójpodziału władzy, ale posiadamy ośrodek władzy na Nowogrodzkiej (siedziba PiS - red.). Jak dodał, to, że ludzie mogą się spotykać i demonstrować nie jest jeszcze oznaką demokracji. – Podstawą demokracji jest w USA, ojczyźnie demokracji to, że różne ośrodki spotykają się i negocjują między sobą. W Polsce żadna debata się nie toczy, jest całkowity dyktat partii rządzącej, opozycja ma zamknięte usta. – ocenił.
Kijowski powiedział także, że w czasie rządu PO-PSL wszystko odbywało się "zupełnie inaczej". Chociaż według niego było wiele wypaczeń, to system pracował. – Nie miałem wrażenia, że państwo nie zdaje egzaminu, mam wrażenie, że współpraca między różnymi ośrodkami była kontynuowana – dodał.
Wizyta w USA? Kijowski: Rozmawialiśmy, jak rozwija się sytuacja w Polsce
Lider KOD odniósł się także w rozmowie do swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych. Jak podkreślił, była to wizyta na zaproszenie organizacji Freedom House. – Spotykaliśmy się z przedstawicielami pracowników senackiej komisji, którzy pisali list do Polski. Rozmawialiśmy, jak rozwija się sytuacja w Polsce. Generalnie staraliśmy się przekonać naszych przyjaciół zagranicznych, by Polska nie ponosiła konsekwencji za nieodpowiedzialne decyzje rządu. Staraliśmy się wytłumaczyć, że rząd wybrany przez 18 proc. nie reprezentuje całego narodu – powiedział.
Co z przyszłością KOD-u? "Nie ma zamiaru startować w wyborach"
Kijowski powiedział, że obecnie trwa budowa struktur oraz kończą się prace nad statutem. Lider KOD zapowiedział, że zostanie stworzony projekt dużej debaty nad pytaniem, jakiej Polski Polacy pragną. – Jest to projekt pod patronatem trzech byłych prezydentów. Chcemy dotrzeć do małych miasteczek i miejscowości. Od 26 lat nie było takiej debaty i być może dla tego jest tak, jak jest. KOD nie ma zamiaru startować w wyborach, choć trudno mi składać deklaracje na całe życie – zakończył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Freedom House: Nie będzie wykładu Kijowskiego w USA. Nie organizujemy tego wyjazdu