– Nie wiem nawet, czy te taśmy są prawdziwe – mówiła w RMF FM Małgorzata Kidawa-Błońska. Oprócz ostatnich taśm, marszałek sejmu komentowała też m.in. sondaże, które jej zdaniem jeszcze „bardzo nas zaskoczą”.
– Kolejne taśmy pojawiające się na trzy dni przed wyborami w takiej a nie innej stacji, a z tych taśm tak naprawdę nie dowiadujemy się niczego nowego – stwierdziła. – Jakbyśmy posłuchali, czym się chwalą ludzie w swoich domach, to naprawdę chwalą się rzeczami, których nigdy nie robili. Nie wiem nawet, czy te taśmy są prawdziwe – mówiła Kidawa-Błońska, odnosząc się do nowych taśm, ujawnionych przez dziennikarzy Telewizji Republika Anitę Gargas i Cezarego Gmyza.
– Taśmy były bardzo dla PO bardzo przykre, ale to było 8 lat, a taśmy są jednym małym wycinkiem tego wszystkiego – oceniła.
CZYTAJ TAKŻE: Taśmy z rozmów Kulczyka z Wawrzynowiczem, Sikorskim i Kwiatkowskim o Ciechu. "To dewastacja państwa"
Marszałek sejmu była też pytana o to, czy to już koniec Platformy i jej rządów. – Dlaczego? Żartuje pan chyba – odparła Kidawa-Błońska.
Odnosząc się do sondaży, oceniła, że „bardzo nas zaskoczą”. – Widzimy sondaże, zobaczymy, co będzie. Jestem przekonana, że sondaże nas bardzo zaskoczą i będziemy je bardzo długo analizowali – stwierdziła.