Dzisiaj trzeba jasno powiedzieć, że egzamin zdają poszczególne państwa narodowe, a instytucje unijne ugrzęzły. Widać pewną niemoc w obliczu panującej epidemii - powiedziała na antenie Telewizji Republika Beata Kempa, eurodeputowana PiS.
„Jestem przekonany, że trwający kryzys związany z epidemią bardzo wielu ludziom uświadomił słabość Unii i unaocznił kluczowe znaczenie państw narodowych” – ocenił Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”.
– Nie dość, że sami musimy sobie radzić z wszelkimi problemami, to jeszcze podpowiadamy instytucją unijnym – skąd wziąć środki na walkę z pandemią. Dzisiaj trzeba jasno powiedzieć, że egzamin zdają poszczególne państwa narodowe, a instytucje unijne ugrzęzły. Widać pewną niemoc w obliczu panującej epidemii – stwierdziła Beata Kempa.
– Boję się, że UE będzie chciała tę sytuację wykorzystać do jeszcze większej federalizacji – mówiła nam eurodeputowany PiS.
– Jeżeli ten kurz opadnie to pojawić się mogą dość niemądre pomysły z oddaniem większych kompetencji w ręce UE – na to nie będzie naszej zgody – nadmieniła.
Podkreśliła, że obecnie najważniejszym zdaniem dla państwa polskiego jest bezpieczeństwo naszych obywateli.
– Każda śmierć jest absolutną tragedią. Nasza społeczność w zdecydowanej większości jest zdyscyplinowana i mimo, że jest ciężko to jakoś wytrzymujemy. Dzięki temu tych zachorowań i ofiar jest znacznie mniej niż w krajach, które tych restrykcji nie zastosowały – oceniła Kempa.