Odbiorcy końcowi w Polsce otrzymują gaz bez zakłóceń – zapewnił minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński. Dodał, że nasz system przesyłowy jest w pełni zbilansowany, co wpływa na polskie bezpieczeństwo energetyczne.
- Polscy odbiorcy otrzymują gaz bez zakłóceń. Nasz system przesyłowy jest w pełni zbilansowany. To możliwe dzięki wielkim inwestycjom energetycznym, które zrealizowaliśmy w ostatnich latach – powiedział minister Karpiński cytowany w komunikacie przesłanym.
PGNiG poinformowało, że w środę odebrało o 45 proc. gazu z Rosji mniej, niż zamawiało na ten dzień. W poprzednich dniach dostawy również nie pokrywały zamówień. Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński zapewnił w czwartek, że w piątek dostawy mają wrócić do poziomu zamówień.
Polski operator gazociągów przesyłowych Gaz-System poinformował w czwartek, że w ciągu ostatniej doby gazowej odbierał on w punktach wejścia do systemu przesyłowego na granicy polsko-białoruskiej i polsko–ukraińskiej mniejsze ilości gazu w stosunku do zwiększonych zamówień złożonych przez PGNiG. Jednocześnie Gaz-System zapewnił, że polski system przesyłowy jest w pełni zbilansowany, dostawy do odbiorców gazu realizowane są zgodnie z zapotrzebowaniem klientów, a zwiększone ilości gazu importujemy przez połączenia z Niemcami w Lasowie i z Czechami w Cieszynie.
Także minister skarbu przypomniał, że z kierunku zachodniego i południowego możemy sprowadzić do Polski 7,5 mld m sześc., czyli blisko 50 proc. ilości zużywanego w kraju surowca. Jak wskazał szef MSP, oznacza to, że gaz z kierunku innego niż wschodni może stanowić niemal 75 proc. naszego całkowitego importu.
- To ogromna zmiana na korzyść naszego bezpieczeństwa energetycznego. W 2007 r. dostawy gazu do Polski z kierunku innego niż wschodni były możliwe tylko przez połączenie z Niemcami w Lasowie, przez które mogło płynąć maksymalnie do 1 mld m sześc. gazu rocznie. Dywersyfikację kierunków dostaw gazu umożliwiły inwestycje poczynione w ostatnich latach – rozbudowa interkonektora w Lasowie w 2012 r., oddanie do użytku interkonektora w Cieszynie w 2011 r. oraz uruchomienie fizycznego rewersu na gazociągu jamalskim w kwietniu 2014 r. - podkreślił Karpiński.
Szef MSP przypomniał, że od 2007 r. powstało w Polsce ponad 1200 km gazociągów wysokiego ciśnienia, a w planach jest rozbudowa kolejnych linii. - Dzięki inwestycjom zrealizowanym w latach 2007-2014 w Polsce przybyło 1,2 tys. km gazociągów przesyłowych. Dla porównania w latach 2004–2006 powstało ich jedynie 75 km – przekazał.
Dodał, że w 2014 r. został uruchomiony fizyczny rewers na gazociągu jamalskim, czyli techniczna możliwość odbioru gazu płynącego z Niemiec do Polski. Dzięki niemu od naszych zachodnich sąsiadów możemy sprowadzać 5,5 mld m sześc. gazu rocznie.
MSP podkreśla także, że wzrosła również pojemność magazynów gazu ziemnego - na koniec tego roku sięgnie 2,9 mld m sześc. W 2006 r. wynosiła natomiast 1,7 mld m sześc. Jak podkreśla resort, aktualny stan napełnienia magazynów wynosi około 2,6 mld m sześc. i jest najwyższy w historii.
Minister przypomniał, że w Świnoujściu dobiega końca budowa terminalu LNG. Zapewni on ok. 30 proc. krajowego zapotrzebowania na gaz (5 mld m sześc. przy ok. 16 mld m sześc. rocznego zużycia), a po rozbudowie około 50 proc. (7,5 mld m sześc.).
Jak zapewnia resort, po uruchomieniu terminalu Polska będzie miała możliwość pokrycia potrzeb importowych w całości z innych kierunków niż wschodni. Inwestycja jest zaawansowana w ponad 90 procentach, w 2015 r. będzie gotowa do odbioru gazu.
MSP podkreśla także, że Gaz-System realizuje obecnie program budowy ponad 1000 km gazociągów przesyłowych (najważniejsze z nich powstaną w północno-zachodniej i środkowej Polsce). Jego zakończenie planowane jest w 2015 r. Celem jest umożliwienie przesyłu gazu z terminalu LNG oraz powstających interkonektorów (połączeń gazowych Polska – Litwa, Polska – Czechy, Polska – Słowacja).