Kardynał Nycz w obronie życia: Z jednej strony procesje z palmami, z drugiej słowa przeciw życiu
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas mszy św. w Niedzielę Palmową w warszawskim kościele Wniebowstąpienia Pańskiego odniósł się do trwającego konfliktu w sprawie ochrony życia. -W parafiach wychodzą procesje z palmami, ludzie śpiewają radosne "Hosanna Synowi Dawidowemu", ale obok tych procesji są inne spotkania, gdzie padają złowrogie słowa przeciw życiu, przede wszystkim przeciw ochronie życia i wszystkim, którzy próbują życia bronić - mówił kardynał Kazimierz Nycz.
– Także dzisiaj w różnych miejscach świata jest: Hosanna, ale w także różnych miejscach świata jest złowrogie: Ukrzyżuj, mówione Chrystusowi, mówione Kościołowi. Także na ulicach naszych polskich miast - powiedział kard. Nycz na zakończenie mszy w słowie skierowanym do bardzo licznie zgromadzonych wiernych.
– Cieszymy się, że Jezus jest z nami. Ale wiemy, że obok tych procesji są inne spotkania, gdzie padają złowrogie słowa przeciwko życiu, przede wszystkim przeciwko ochronie życia oraz przeciwko tym wszystkim, którzy próbują życia bronić - zaznaczył kard. Nycz.
Dodał, że te okrzyki są złowrogie i bardzo często poza granicami kultury, a nawet przyzwoitości.
– Wszyscy starsi pamiętają słowa papieża, których użył w Kaliszu, przywołując słowa Matki Teresy z Kalkuty, która była wielką obrończynią życia poczętego. I papież przytaczając jej słowa mówił: "Jeżeli wolno zabić bezbronne dziecko pod sercem matki, to co stoi na przeszkodzie, żebyś ty zabił mnie, a ja zabił ciebie" - mówiła św. Teresa z Kalkuty.
– I trzeba, żebyśmy byli jej uczestnikami po dobrej stronie - tego Hosanna na przemian z Ukrzyżuj, doświadcza także Piotr naszych czasów papież Franciszek, wtedy kiedy znakomita większość woła Hosanna dla papieża, który prowadzi nas do Boga, ale także prowadzi nas do człowieka, człowieka szczególnie potrzebującego, ubogiego, biednego, bezdomnego, uchodźcę, wtedy inni wołają Ukrzyżują. I tak pewnie będzie do końca czasów - mówił metropolita warszawski.
– Ilu takich zmieniających poglądy, z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, ilu takich ludzi jest w otaczającym nas świecie. A czym nam taka pochopna zmiana, nieuzasadniona niczym także nie grozi? - pytał kardynał Nycz.
– Nie bój się przyjąć Chrystusa, a wtedy będziesz człowiekiem szczęśliwym, będziesz człowiekiem, który razem z Jezusem Chrystusem będzie uczestniczył w zbawianiu świata - dodał.